Adrian Miedziński jest głównym faworytem lodowej gali. Na Tor-Torze wygrywał nie tylko w ubiegłym sezonie, ale także w 2007 roku.
Na starcie stanie dwunastu zawodników, również: Tomasz Bajerski, Maksym Drabik, Marcel Kajzer, Igor Kopeć-Sobczyński, Wojciech Lisiecki, Tomasz Chrzanowski, Jacek Gollob wraz z synem Oskarem Ajtnerem-Gollobem, Piotr Świderski oraz Mateusz Kowalczyk.
Turniej rozpocznie się w niedzielę o godz. 17. Bilety są do nabycia na stronie www.torunskiebilety.pl oraz w biurach MOSiR, pokój nr 3 (dziś w godzinach 10-15), a także w kasach przy lodowisku przy ul. Bema w sobotę w godzinach 15-19. W dniu imprezy kasy będą otwarte od godz. 12.
Dochód z całej imprezy będzie przekazany na Fundację "Światło" oraz hospicjum "Nadzieja".
Rewanż za jedyną porażkę
Polski Cukier SIDEn zmierzy się z jedynym zespołem, z którym przegrał w tym sezonie. Do Torunia przyjeżdża WKK Wrocław. 9 listopada torunianie pojechali w roli niepokonanego lidera do Wrocławia i zostali zdeklasowani przez beniaminka 82:63. Po przerwie torunianie zdobyli zaledwie 20 punktów!
Od tego czasu WKK ugruntował swoją pozycję i mocne aspiracje do gry w play off. Wrocławianie mają skład może bez liderów, ale z wieloma graczami, którzy są w stanie zaskoczyć I-ligowym rywali.
Liderem jest Łukasz Diduszko (12,4 pkt i 6,7 pkt), który przed rokiem świętował awans ze Śląskiem Wrocław. Dobry sezon ma jego brat Bartosz (10,8 pkt i 5,3 zb.), a za organizację gry odpowiadają dwaj młodzi rozgrywający z rocznika naszego Przemka Karnowskiego: Jan Grzeliński (10,2 pkt i 2,9 as.), którzy torunianom w 1. rundzie rzucił 23 pkt i Jakub Koelner (11,2 pkt).
Początek meczu w sobotę o godz. 17 w hali przy ul. Grunwaldzkiej
Siatkarki kontra Kamil Stoch
Budowlani Budlex mają przed sobą najważniejszy mecz w tej rundzie, podejmują Piecobiogaz Murowana Goślina. Na dwie kolejki przed końcem rundy zasadniczej mają 4 punkty przewagi nad Zawiszą Sulechów, do którego pojadą za tydzień. Wszyscy liczą, że to będzie już mecz bez znaczenia, bo w sobotę wszystko zostanie rozstrzygnięte.
Torunianki wygrały z Piecobiogazem na wyjeździe 3:0, ale to jeszcze o niczym nie świadczy. Tak samo było z Silesią Mysłowice, a w rewanżu w Toruniu to rywalki zgarnęły komplet punktów. Teraz gospodynie musza sobie poradzić z presją wysokiej stawki meczu.
Niestety dla kibiców, mecz zostanie rozegrany w sobotę o godz. 18., a wtedy rozpocznie się także konkurs na dużej skoczni w Soczi. Klub wyjaśnia, że nie mógł już zmienić godziny spotkania i mimo wszystko liczy na wsparcie najwierniejszych fanów.