Źródło: TVN24, x-news
Wypadek na zakopiance w Tenczynie: największa katastrofa od lat
Do wypadku doszło o godz. 10.55 na drodze krajowej nr 7, między Lubniem a Rabką Zdrojem w Tenczynie. Z opinii świadków wynika, że jeden z kierowców nagle zjechał na przeciwległy pas.
- Autokar zderzył się czołowo z samochodem ciężarowym. Dokładne przyczyny zdarzenia będziemy ustalać dopiero, gdy zakończy się akcja ratunkowa - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji, Sebastian Gleń.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Minister uhonoruje Dominika. "Wybił szybę i wyprowadził kolegów z autokaru"
**
Straż, policja i wojsko ratowały dzieci na zakopianceWypadek na zakopiance. Co wiemy? [NOWE FAKTY, ZDJĘCIA]Poważny wypadek na zakopiance, prawie 50 osób rannych [ZAPIS RELACJI NA ŻYWO]Kraków ruszył z pomocą rannym w wypadku na zakopianceJak wieczorem poinformowała Joanna Paździo, Rzecznik Prasowy Wojewody Małopolskiego - Poszkodowani w wypadku doznali szeroko rozumianych urazów, takich jak złamania kości, kręgów, stłuczenia, rany, obrażenia powierzchowne, jakie są najczęściej spotykane w wypadkach komunikacyjnych.
Jedna osoba jest w stanie ciężkim. W większości Ci poszkodowani, którzy zostali hospitalizowani, są w stanie dobrym i znajdują się w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie, Szpitalu w Nowym Targu, w Górnośląskim Centrum Medycznym w Katowicach, w CUMRiK w Krakowie, w Szpitalu w Suchej Beskidzkiej, w Szpitalu im. Żeromskiego w Krakowie, w Szpitalu w Limanowej. Obecnie w sumie hospitalizowanych jest 18 osób.
Wypadek w Tenczynie na zakopiance. Tir zderzył się z autobus...
Wypadek na zakopiance w Tenczynie: dramatyczne relacje świadków
Jako pierwsza na miejscu zdarzenia pojawiła się jednostka OSP w Lubniu - Przyjechaliśmy jako pierwsi w sześć osób. Zaczęliśmy ratować tych zakleszczonych w pojazdach. Zakleszczony był kierowca samochodu osobowego, kierowca autobusu i samochodu ciężarowego - mówił komendant z OSP w Lubniu. Jak dodaje najpoważniej poszkodowani zostali kierowcy, nauczycielka, a także dwójka dzieci.
Według relacji świadków chwilę po wypadku było słychać przeraźliwe krzyki dzieci. Kierowca ciężarówki był cały zakrwawiony, to był tragiczny widok. Według nieoficjalnych relacji wynika, że po zderzeniu, z baku tira wylewała się ropa, pojawił się też ogień, jednak szybko został ugaszony.
Zdjęcia z miejscu wypadku w Tenczynie na zakopiance są dramatyczne.
Wypadek w Tenczynie na zakopiance. Akcja ratunkowa
Jako pierwsi na pomoc poszkodowanym ruszyli mieszkańcy pobliskich domów, których zaalarmował przeraźliwy huk. Na miejscu tragedii szybko pojawiły się służby ratunkowe.
W akcji ratowniczej uczestniczyło 14 zastępów straży pożarnej, w tym 8 PSP. Pracowało także 8 zespołów ratownictwa medycznego, 4 śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz helikopter wojskowy.
Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało na Facebooku, że Wojsko Polskie pomaga poszkodowanym w wypadku w Tenczynie. "Śmigłowiec Mi-8 z 3 Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej transportuje siedmioro poszkodowanych dzieci i jednego dorosłego do szpitala w Krakowie" - napisano na twitterowym profilu resortu obrony.
Wypadek w Tenczynie. Szkolny autokar zderzył się z ciężarówk...
Śmigłowiec ten przetransportował rannych do Szpitala im. Rydygiera w Krakowie. – To pierwszy przypadek w historii, kiedy wojskowy śmigłowiec służby ratowniczej uczestniczył w cywilnej akcji na lądzie. Wcześniej zdarzało się tylko podejmowanie chorych czy rannych np. z promów – mówi ppłk Piotr Walatek z Dowództwa Operacyjnego. O pomoc wojska poprosiło LPR, kiedy okazało się, że zaangażowanie jego śmigłowców w akcję w Tenczynie, sprawi, iż bez zabezpieczenia lotnictwa sanitarnego pozostałaby znaczna część Polski.
Życzenia powrotu do zdrowia dla poszkodowanych w wypadku w Tenczynie złożył premier Mateusz Morawiecki.
ZOBACZ KONIECZNIE: