Abramczyk Polonia i Falubaz jedną potyczkę miały już za sobą. W Zielonej Górze gospodarze wygrali 48:42, a do Bydgoszczy jechali nie tylko z myślą o bonusie, ale również chęcią utrzymania statusu niepokonanych w lidze. Poloniści z kolei mieli zamiar udowodnić, że nie są tylko „papierowym” faworytem rozgrywek. A przede wszystkim pokazać, że tor przy Sportowej jest ich atutem.
ZOBACZ: Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Falubaz Zielona Góra. Zapis relacji na żywo
Mecz mocno otworzyła para Kenneth Bjerre - Daniel Jeleniewski, swój bieg wygrali też bydgoscy juniorzy (4:2) i w dwumeczu mieliśmy już remis. A po pierwszej serii startów w rewanżu poloniści prowadzili już 18:6.
Po przerwie widać było, że zawodnicy Falubazu lepiej dopasowali swoje motocykle do toru, a polonistom trudniej będzie o punkty.
W 6. biegu goście sięgnęli po rezerwę taktyczną i na tor posłali Maksa Fricke'a i Rohana Tungate'a (za Pawliczka), a ci odnieśli pierwsze biegowe zwycięstwo 4:2 (przedzielił ich Zagar). Chwilę później odrobili kolejne dwa punkty, bo defekt motocykla wykluczył z walki Kennetha Bjerre. W 9. gonitwie zielonogórzanie próbowali jeszcze raz poprawić wynik "taktykiem" (Buczkowski za Pawliczaka), ale tym razem Bjerre był poza zasięgiem.
Trzecia taktyczna próba Falubazu była już udana - Fricke (za Pawliczaka) i Kvech podwójnie pokonali Bjerre i Miedzińskiego i goście wrócili do gry w walce o zwycięstwo w dwumeczu. Ostatnią zmianę (Kvech za Tungate'a) tuż przed biegami nominowanymi zatrzymali Zagar z Michaiłowem.
Przed dwoma decydującymi wyścigami Abramczyk Polonia Była już pewna meczowej wygranej, ale sprawa bonusa wciąż była otwarta. Tym bardziej, że poloniści dotąd słabiej wypadali w nominowanych wyścigach, a Falubaz miał kim straszyć.
Lewandowski rezygnuje z gry u Probierza. Co dalej z reprezentacją?
W 14. wyścigu upadek zaliczył Wiktor Przyjemski (po walce z Kvechem) i został wykluczony z powtórki. W drugim podejściu remis dowiózł Bjerre i polonistom brakowało jeszcze dwóch punktów do wygrania dwumeczu.
W ostatniej gonitwie pod taśmą stanęli Buczkowski, Fricke, Zagar i Miedziński. Ze startu uciekli goście, ale napędzony po zewnętrznej Zagar wyprzedził Buczkowskiego i na drugim miejscu dojechał do mety. To dało bydgoskiej drużynie zwycięstwo w dwumeczu i fotel lidera!
ABRAMCZYK POLONIA BYDGOSZCZ - FALUBAZ ZIELONA GÓRA 49:41
POLONIA: Kenneth Bjerre 10 (3,d,3,1,3), Oleg Michaiłow 5+1 (2,2,0,1), Daniel Jeleniewski 5+2 (2,0,1,2), Adrian Miedziński 8 (3,3,2,0,0), Matej Zagar 11 (1,2,3,3,2), Wiktor Przyjemski 8+1 (3,3,2,w), Przemysław Konieczny 2+1 (1,0,1).
FALUBAZ: Damian Pawliczak 0 (-,-,-,-), Max Fricke 13+1 (0,3,1,3,3,3), Rohan Tungate 5+1 (1,2,1,0,-,1), Jan Kvech 7+1 (1,1,1,2,0,2), Krzysztof Buczkowski 13 (2,3,2,3,2,1), Dawid Rempała 2 (2,0,0,0), Fabian Ragus 1 (0,1,-), Mateusz Tonder 0 (0).
