https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Absurd! Będzie więcej wypadków z udziałem pieszych". Internauci o pomyśle udzielenia pieszemu pierwszeństwa jeszcze przed zebrą

(mz)
Zdania internautów na temat propozycji zmian przepisów są podzielone.
Zdania internautów na temat propozycji zmian przepisów są podzielone. archiwum
Czy pieszy powinien mieć pierwszeństwo jeszcze zanim wejdzie na zebrę? Zdania internautów na ten temat są podzielone.

Czytelnicy "Pomorskiej" na naszym forum zauważają, że pomysł ten został już dawno wprowadzony w innych państwach. "W krajach wysoko rozwiniętych już dawno to obowiązuje, że pieszy ma pierwszeństwo, bo jest stroną słabszą" - podkreśla Wyżyniak. Ringo zaznacza jednak różnice pomiędzy Polską a innymi krajami: "Tylko że w tych krajach pieszy zbliżając się do przejścia z zamiarem jego przekroczenia faktycznie go przekracza. U nas niestety różnie z tym bywa". Wojciech Jagła proponuje wprowadzenie rozwiązania z Wielkiej Brytanii "specjalnie oznaczone przejścia dla pieszych, na których pieszy ma bezwarunkowe pierwszeństwo". Do rozwiązań innego europejskiego kraju nawiązuje także Karolina Wisniewska: "Proszę przyjechać do Niemiec to zobaczycie jaki szacunek ma pieszy i rowerzysta. A w Polsce strach się bać wejść na pasy a nie daj Boże jechać rowerem!".

Przeczytaj także: Pieszy ma mieć pierwszeństwo już przed zebrą [sonda]
Z kolei Tomek uważa, że ten pomysł zamiast podnieść bezpieczeństwo na drogach przyniesie wręcz odwrotny skutek. "Bezwzględne pierwszeństwo pieszego spowoduje zwiększenie liczby wypadków. To logiczne. Taki pieszy już nie będzie się zastanawiał czy jest bezpiecznym wejście na przejście, tylko z marszu (czasem z biegu) wpakuje się wprost pod jadące auto. Popierającym ten pomysł gratuluję głupoty" - pisze on na forum "Pomorskiej".

Sławomir Bajek zwraca uwagę na bardzo istotny fakt, mianowicie, że piesi potrafią wtargnąć na jezdnię bez upewniania się, że na przejściu jest bezpiecznie. "Sam zauważyłem, że piesi już teraz nie patrzą gdzie wchodzą. Po prostu idą i nic ich nie interesuje. Jeszcze 10 lat temu uczyło się dzieci obserwacji otoczenia drogi. A teraz?! Słuchawki na uszach i wchodzenie prosto pod samochód" - pisze internauta Sławomir w komentarzu na Facebooku.

Kierowca będzie musiał ustąpić pierwszeństwa pieszemu zbliżającemu się do oznakowanego przejścia, a nie tylko już znajdującemu się na nim. #drogi #kujawskopomorskie

Posted by Gazeta Pomorska on 10 września 2015

Internauci, którzy są także kierowcami, zwracają uwagę, że piesi często giną na przejściach po prostu przez swoją nieuwagę. Basia Korczak tak pisze na naszym profilu na Facebooku: "Jako kierowca i piesza uważam, że miejsce pieszego jest na pasach, o ile chce przejść przez jezdnię, miejsce przed pasami na ulicy to miejsce dla kierowcy i jego samochodu, na hamowanie i ewentualne zatrzymanie się. Jeżeli według statystyk zginęło w tym roku 19 pieszych, to należy się zastanowić czy byli oni na tyle uprzywilejowani, że zasadę obserwacji drogi zrzucili tylko na kierowców, codziennie przemierzam kilometry gdzie często przechodzę przez jezdnię, ale nie zdarzyło mi się abym zasadę ograniczonego zaufania stosowała tylko będąc za kierownicą swojego samochodu".

Jakub Frankowski ocenia ten pomysł krótko: "Kretynizm! Teraz będą już w ogóle jak święte krowy chodzić i tak na prawdę przez to będzie więcej wypadków z udziałem pieszych". Negatywnie ten pomysł ocenia także Szczepan Maślanka: "To jest absurd! Bo to spowoduje, że żaden samochód nie będzie mógł przejechać przez Pasy, bo skąd wiadomo, że pijaczek czy dziecko idące chodnikiem 15 m przed przejściem nagle nie wpadnie na super pomysł wskoczenia na jezdnię".

A jakie jest Wasze zdanie na ten temat?

Bezpieczeństwo pieszych na drogach | Create infographics

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 20

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pszczółka Maja
W dniu 12.09.2015 o 01:17, Gość napisał:

majek weź leki i idź spać bo sie pogrążasz pajacu

Więc uważasz, że tak zwane rondo nie jest skrzyżowaniem dróg ?  Wcale się nie dziwię.

Niektórzy kierowcy  pragnący opóścić takie skrzyżowanie nie włączają prawego kierunkowskazu. No bo po co? Niech sobie inni czekają. :)

G
Gość
W dniu 12.09.2015 o 00:10, Pszczółka Maja napisał:

Powtarzam kierowco: Rondo jest skrzyżowaniem dróg. Niczym więcej. Kiedyś na takim skrzyżowaniu kilku dróg stała na podeście w kształcie koła milicjantka i kierowała ruchem okrężnym. Dokładnie dzisiaj jest to samo. Panie kierowco, nie rozśmieszaj mnie. :)

majek weź leki i idź spać bo sie pogrążasz pajacu

G
Gość
W dniu 11.09.2015 o 23:27, Pszczółka Maja napisał:

Rondo nie zostało wymyślone w Polsce. Rondo jest zwykłym skrzyżowaniem dróg. Żadna rewelacja. Na rondzie obowiązuje odwrotność zasady prawej ręki.

jak zwykle trepie pi/e/r/d/olisz od rzeczy pajacu. W czasach kiedy ty zdawałeś dziadku na prawko w Polsce rond nie było i nikt nie twierdzi obesrańcu że Polacy wymyślili rondo.

G
Gość
W dniu 11.09.2015 o 23:10, SANDIEGO napisał:

 "z reguły sie spieszą bo sytuacje i szefostwo wymaga"   Nie on wymyślił "polski kapitalizm".  :unsure:

bo za głupi jest. jakby takie upośledzone wymyślali systemy polityczne i gospodarcze to Świat dawno by soie zawalił i przestał istnieć.

S
SANDIEGO
W dniu 11.09.2015 o 23:02, Gość napisał:

Bo takie stare trutnie pod 70kę zawalidrogi są w kazdym miescie. jak taka dziadzia jedzie do kosciola lub na zakupki do markietu to nawet i 20/h potrafi jechac i tym samym zatruwa życie zawodowym kierowcom którzy pracują w samochodzie i z reguły sie spieszą bo sytuacje i szefostwo wymaga. A taki baran  jak tyosobówka zatruwa innym życie.

 

 "z reguły sie spieszą bo sytuacje i szefostwo wymaga"

 

  Nie on wymyślił "polski kapitalizm".  :unsure:

G
Gość
W dniu 11.09.2015 o 22:40, Pszczółka Maja napisał:

  Na takim kursie można było nauczyć się kultury jazdy w mieście. Dziś można zauważyć kierowców, którzy myślą. Dla płynności ruchu gdy jest to możliwe, zatrzymują się aby przepuścić kierowcę znajdującego się w trudnej sytuacji. Tego na kursach prawdopodobnie uczą.  :)

ty dziadku zdawałeś na prawo jazdy kiedy w Polsce nikt nie wiedział jak wyglada rondo, podwójne skrzyżowanie, światła na skrzyżowaniu, droga dwu lub trzypasmowa. ty trutniu objechałeś wioskę zwana miastem dwa razy w koło i dostałeś prawo jazdy. i ty porównujesz się dziadzia do dziesiejszych kierowców? nie rób smiechu pajacu.

G
Gość
W dniu 11.09.2015 o 22:40, Pszczółka Maja napisał:

Mnie w mieście nie spieszy się. Jadę sobie z prędkością 50 kilometrów na godzinę. 

Bo takie stare trutnie pod 70kę zawalidrogi są w kazdym miescie. jak taka dziadzia jedzie do kosciola lub na zakupki do markietu to nawet i 20/h potrafi jechac i tym samym zatruwa życie zawodowym kierowcom którzy pracują w samochodzie i z reguły sie spieszą bo sytuacje i szefostwo wymaga. A taki baran  jak tyosobówka zatruwa innym życie.

S
SANDIEGO
W dniu 11.09.2015 o 21:55, Gość napisał:

wiemy jumanji, wiemy i żal nam ciebie

 

 Dlaczego?  :)

F
FRANZ
W dniu 10.09.2015 o 23:34, miro z Rytla napisał:

W ostatnich czasach coraz częściej rozlegają się głosy publicystów, naukowców ale także tzw. przeciętnych obywateli, że funkcjonowanie III Rzeczpospolitej nie ma nic wspólnego z fundamentalnymi zasadami demokracji. W znakomitej książce pt. „Infrastruktura informacyjna państwa w globalnej gospodarce” autor prof. J. Oleński wprowadza pojęcie „kleptokracji”, które definiuje w następujący sposób:Kleptokracja - państwo reprezentujące interesy wąskich grup społeczno-ekonomicznych. Chodzi tu o systemy polityczno-gospodarcze, w których istotna funkcją aparatu państwowego, w tym systemu prawa, staje się transfer środków publicznych, zbieranych przez państwo na zasadzie przymusu (podatki, daniny, cła) do określonej na ogół niewielkiej grupy podmiotów publicznych lub niepublicznych ,w tym osób fizycznych./../Prawo jest stanowione w taki sposób aby ułatwiało i chroniło procesy transferu środków publicznych do sektora prywatnego.Kleptokracji towarzyszy zazwyczaj korupcja. Nie należy mylić jednak korupcji z kleptokracją. Nie ona jest bowiem cechą wyróżniająca państwo kleptokratyczne.Korupcja wiąże się z transferem środków prywatnych do osób fizycznych zajmujących funkcje decyzyjne w systemie władzy w celu uzyskania korzystnych decyzji. Zwykle sa to decyzje podejmowane niezgodnie z obowiązującym prawem. Dlatego korupcja ,może być ścigana przez prawo także w państwie kleptokratycznym. W państwie kleptokratycznym transfer środków odbywa się w przeciwnym kierunku.Transfer ten staje się jednym z celów państwa.Podstawą jest taki system prawny i organizacja aparatu państwa, aby samo prawo nie tylko legalizowało, ale także wymuszało transfer środków publicznych zbieranych na zasadzie obowiązku od społeczeństwa do podmiotów prywatnych. Państwo zapewnia także ochronę prawna i realną takiej transakcji.Sądzę, że definicja ta oddaje podstawowe cechy systemu polityczno-ekonomicznego III Rzeczpospolitej. Co sądzą o tej definicji czytelnicy, czy pojęcie kleptokracji celnie charakteryzuje system w którym wypadło nam żyć ? Redakcja  pragnie rozpocząć dyskusję na temat ustroju III Rzeczpospolitej. Ustroju faktycznego a nie formalnego. Zwracamy się do czytelników do zabrania głosu w tej sprawie.

K/I//EŁ..T.Y.KA FRANC TY UPOŚLEDZONY D/E/B/ILU I ALKOHOLIKU

S
SANDIEGO

 W Kalfornii nie mam żadnego problemu z pieszymi. Tutaj pieszy czuje się bezpiecznie na pasach. Mówią, że co kraj, to obyczaj.  :)

Ł
Łukasz

Najpierw, niech piesi nauczą się korzystać z przejścia, a nie, że babcia stoi i się czai, albo blondynka wejdzie na 1/4 pasów, staje i się patrzy. Skąd mam wiedzieć, że jak ktoś stoi na ulicy przy przejściu, to chce akurat przekroczyć jezdnię ? Wolny kraj, stać na chodniku można, a ja mam teraz czekać cały dzień, aż łaskawy Pan/i się zdecyduje ? Dla tych co piszą powyżej o wyobraźni, powiem tylko jedno; kto ma większe szanse w konfrontacji samochód-pieszy ? Komu łatwiej - kierowcy zatrzymać samochód natychmiast, czy pieszemu zaczekać 15 sekund dłużej na chodniku ???

Ł
Łukasz
W dniu 10.09.2015 o 20:58, pepebyd napisał:

Zacznie się " rzeźnia " na pasach.

 


Zacznie się " rzeźnia " na pasach.

Jak się zacznie??? to teraz jej nie ma??? teraz rozumiem jest super??? kobieta z wózkiem przechodząca przez pasy nie czeka przed przejściem zanim 10ty kierowca się zatrzyma???!!! U nas nie ma kultury dla pieszych i koniec. Sam jestem kierowcą i widzę ile razy gówniarz jeden z drugim nie zatrzyma się za nic i nie przepuści osoby starszej no bo po co??!!! Przeciez jade BMW i jestem szeryf.

Ł
Łukasz

To kierowcy w Polsce chcą być ciągle świętymi krowami!! Nie chcą zmian przepisów, bo wszędzie się im spieszy!!! Spójrzcie ile wypadków jest na pasach!! I co może wszyscy co zginęli na pasach, wskakiwali na nie??? Takie są tlumaczenia kierowców morderców!!

Kierowcy mają jeździć tak, by ludzie nie ginęli, a nawet teraz bez nowych przepisów ludzi ginie na potęge!!! Spójrzcie ludzie na te filmy gdzie kierowcy nie zważając na nic wjeżdżają na pasy i zabieraja ze sobą kobietę z dzieckiem, lub wózek z dzieckiem w środku i wiele innych!!!

W skandynawii te przepisy to norma! Tam żaden Polak nie płacze, że to kretynizm i debilizm! Tam łuktakie przepisy to standard, ale u nas Ci, którzy tylko używają pedału gazu mają z tym wielki problem!

 

p
pepebyd

Zacznie się " rzeźnia " na pasach.

S
SANDIEGO
W dniu 10.09.2015 o 19:06, Robert napisał:

Na zachód od wisły nie ma porąbanych policjantów którzy nalepiej wlepiali by mandaty po szeryfowemu czyli ja tak uważam i tyle a ludzie za kierownicą na zachód od Odry są bardziej odprężeni za kierownica bo w przeciwieństwie do części pieszych w Polsce dużo ludzi na zachodzie zatrzymuje sie przed przejściem dla pieszych a nie jak w PL wchodzi ze słuchawkami na uszach pod zderzak lub zachowuje sie jakby samochód miał kotwice by z prędkości 40km/h zatrzymaç sie w miejscu.

 

 Byłoby dobrze, gdyby polscy kierowcy oprócz włączania samochodowego radia, włączali również myślenie.  :wacko:

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska