Doskonale wiedzą o tym twórcy naszych rodzimych tasiemców. Jesienią w polskich serialach aż zaroi się od wesel. Będą one obfitowały w liczne skandale i niecodzienne okoliczności.
Najwięcej skandali wydarzy się na weselu Weroniki Wilk (Renata Dancewicz) i Adama Roztockiego (Zbigniew Stryj) w tvn-owskiej telenoweli "Na Wspólnej". W czasie ich ślubnej uroczystości dojdzie do dwóch karczemnych awantur. Na szczęście nie będzie to dotyczyć młodej pary, która wszelkie kryzysy zdaje się mieć już za sobą.
Po pierwsze, w czasie przyjęcia karczemną awanturę swojej żonie Ewie Nowak (Ewa Gawryluk) urządzi powodowany zazdrością Roman Hoffer (Waldemar Obłoza). Nie będzie mógł znieść, że jego druga połowa rozmawia z wodzirejem imprezy (Michał Lesień). Uzna, że Ewa najpewniej chce uczynić z niego rogacza
Po drugie, dojdzie do ostrej kłótni Izabeli Brzozowskiej (Anna Korcz) i jej młodego partnera Karola Kopczyńskiego (Jakub Przebindowski). A to dlatego, że ona nie raczy schylić się po bukiet panny młodej, choć trafi on prosto pod jej nogi! Karol odbierze to jednoznacznie: ukochana nie myśli o nim poważnie.
Nieprzyjemnie będzie też między Igorem Nowakiem (Kuba Wesołowski) a pielęgniarką Natalią Zarańską (Agnieszka Judycka), którą syn Ewy zaprosi na ślub. Dziewczyna uzna to za dobrą monetę. Postanowi wyznać mu swoje uczucia. Ale on nawet nie będzie chciał tego słuchać.
Karetką na wesele!
W polsatowskiej "Pierwszej miłości" nie ma rzeczy niemożliwych. Bo kto widział, żeby panna młoda jechała na własny ślub karetką pogotowia? A Teresa Żukowska (Ewa Skibińska) tak właśnie uczyni.
Ogrody przez zamkiem w Wojnowicach nieopodal Wrocławia. Na dziedziniec na sygnale podjeżdża karetka pogotowia. Okazuje się, że przyjechała nią Teresa Żukowska. Wszystko wskazuje na to, że jest nieprzytomna. Z erki wynosi ją młody lekarz Bartek Miedzianowski (Rafał Kwietniewski), jej nie dawny adorator.
Tymczasem pod zamek z piskiem opon czerwonym volvo podjeżdża Marek Żukowski (Maciej Tomaszewski). Za kierownicą siedzi jego przyjaciel - doktor Antoni Turczyk (Tomasz Lulek). Luksusowe cabrio przystrojone jest jak do ślubu. Nic dziwnego - zaraz Teresa i Marek rzeczywiście będą odnawiać przysięgę małżeńską.
Wygląda na to, że Żukowska po prostu omdlała z miłości. Cucić ją będzie oczywiście Marek, nie bez kozery cieszący się opinią jednego z najlepszych lekarzy we Wrocławiu. Pospiesznie wyciąga stetoskop i dokładnie osłuchuje ukochaną.
Kolejno klatkę piersiowa, serce, jamę usznąI nic! Marek nie potrafi postawić żadnej diagnozy!
"Może teraz użyj tych dwóch pierścieni" - podpowiada mu Turczyk, po czym wciąga z kieszeni dwie obrączki.
Teraz wszystko staje się już jasne. Antoni Turczyk będzie świadkiem pana młodego na ślubie - ot, co. Teresa i Marek pobiorą się po raz drugi. Dziś oboje są pewni, że nie potrafią bez siebie żyć.
Klapa w szczerym polu
Na ślubnym kobiercu stanie ponadto Michał Batycki (Jacek Kawalec) z "I kto tu rządzi?". Mimo starannych przygotowań ceremonia okaże się całkowitą klapą. Nie dość, że odbędzie się wszczerym polu, to w dodatku w kulminacyjnym momencie drużba zwymiotuje na buciki panny młodej!
Z ich ślubu najbardziej zadowoleni będą nie tyle świeżo upieczeni małżonkowie, lecz Agata (Małgorzata Foremniak) i Tomek (Bogusław Linda). Bo w końcu zniknie jedna z przeszkód, która stała na drodze ich uczucia.
Ceremonia zaślubin okaże się nietypowa. Nie odbędzie się w kościele czy urzędzie stanu cywilnego, lecz pod chmurką, napolu. Dlaczego akurat tam? Bo Michał postanowił wziąć ślub ze swoją ukochaną w miejscu, gdzie zamierza wybudować dom dla nowej rodziny. Jednak nie to wywoła konsternację u licznie przybyłych gości. Największe "atrakcje" dopiero nadejdąI nie chodzi wcale o moment, w którym Michał i Andżela (Agnieszka Kawiorska) powiedzą sobie, że nie opuszczą się aż do śmierci. Gwiazdą wieczoru będzieKamil (Michał Boczkowski). Syn Michała i Agaty, który został drużbą, tak się przejmie tą odpowiedzialną funkcją, że długo nie będzie mógł zasnąć w noc poprzedzającą ślub. A gdy już ułoży się do snu, zadręczą go przerażające koszmary. Nie ma się więc czemu dziwić, że następnego dnia będzie się czuł fatalnie. Nie zrezygnuje jednak z bycia drużbą, apowinien. W kulminacyjnym momencie, tuż przed wręczeniem parze obrączek, Kamil zwymiotuje na buciki panny młodej! Wywoła to spore zamieszanie, ale ostatecznie wszystko skończy się dobrze - tata pechowego drużby i Andżela powiedzą sobie sakramentalne "tak".
Dwa zawały i happy end
Wkrótce Frania Maj (Agnieszka Dygant), bohaterka tvn-owskiej "Niani", wpakuje się w kolejne tarapaty. Rozkocha w sobie wujka własnej ciotki! Do tego jeszcze doprowadzi go do dwóch zawałów serca!
W jednym z najnowszych odcinków sitcomu okaże się, że Janina, szalona ciotka Frani, straciła cały swój majątek, nawet łącznie z mieszkaniem. W roli zrozpaczonej bankrutki zobaczymy Iwonę Bielską, która zresztą dołączyła do stałej obsady serialu już w czwartym sezonie.
W piątej serii będziemy mogli jednak oglądać ją częściej. Z prostego powodu: ciotka Janka nieoczekiwanie wprowadzi się do ekskluzywnej rezydencji Maksymiliana Skalskiego (Tomasz Kot). Wtedy do akcji wkroczy niezawodna panna Maj. Wpadnie na szatański pomysł. Wiedząc, że ciotka ma bogatego narzeczonego Bodzia (w tej roli gościnnie wystąpi Krzysztof Tyniec), postanowi namówić go na małżeństwo z Janiną. Niestety, mężczyzna nie będzie specjalnie skory do ożenku. I to bynajmniej wcale nie dlatego, że narzeczona mu się nie podoba. Po prostu uzna, że sam jest nudziarzem i nie zasługuje na tak wspaniałą żonę!
Lecz i na to Frania znajdzie lekarstwo. Zaproponuje Bodziowi, że nauczy go tańczyć, co on przyjmie z zachwytem. Niestety, w czasie lekcji Bodzio dostanie zawału serca iprzewróci się na Franię. W tym momencie do salonu wejdzie Janina. Na szczęście uda się wszystko wyjaśnić i sytuacja zostanie załagodzona. W końcu Bodzio oświadczy się Janinie, ale w dniu ślubu wyzna miłośćFrani. Ta niemal doprowadzi do przerwania ceremonii, czemu jednak w ostatniej chwili zapobiegnie Maks.
Ostatecznie Janina wyjdzie więc za Bodzia, który znów dostanie zawału, ale wszystko zakończy się happy endem.