Adres zameldowania - czy jest nam jeszcze potrzebny? Za jego brak nie ma kary, a od stycznia zameldujesz się przez internet

"Ludzie narzekają na ten obowiązek do momentu, gdy trzeba wysłać dziecko do przedszkola, czy szkoły i wtedy jest kłopot " - Co za bzdura... Chyba właśnie kłopot jest od tego momentu. Wyobraźcie sobie, że rodzice mieszkają w mieście X, a dziecko ma chodzić do szkoły tam gdzie jest zameldowane, bo dzieci melduje się zwykle przy matce, czyli w zupełnie innym województwie.

Ja mam inny problem. Chcę zapisać dziecko do żłobka w miejscu zamieszkania. To akurat nie problem, bo podatki płacę tu gdzie mieszkam, właściwie z adresem zameldowania łączy mnie tylko meldunek. Z tym, że umowa o pracę kończy mi się miesiąc przed rozpoczęciem roku szkolnego w żłobku. I tu zaczynają się schody, bo warunkiem miejsca w żłobku jest posiadanie pracy. Oczywiście zakładam, że znajdę od razu nową, ale rzeczywistość może okazać się inna. W regulaminie żłobka jest zapis, że rodzic może być bezrobotny przez trzy miesiące po utracie pracy pod warunkiem rejestracji w UP. A więc w razie czego mam jechać do UP w miejscowości zameldowania. To jest tak bez sensu, że brak słów. Bo jak UP znajdzie mi pracę lokalnie to będę musiała tu gdzie mieszkam zaprowadzić dzieci do szkoły i do żłobka, a później dwie godziny jechać do innego miasta do pracy. Z pewnością po pracy zdążę je odebrać :D Bo oczywiście odmowa pracy, do której kieruje UP skutkuje wykreśleniem z listy bezrobotnych i utratą miejsca w żłobków, a bez żłobka z kolei nie mam możliwości znalezienia pracy, bo dziecka do pracy przecież nie zabiorę.

Rzeczywistość jest zupełnie inna. Jakiś czas temu pytałam w starostwie właściwym ze względu na adres zamieszkania, czy można wymienić prawo jazdy i zmienić adres zameldowania, który już jest nieaktualny, na adres zamieszkania. Odpowiedziano mi, że należy je wymienić w starostwie właściwym ze względu na nowy adres zameldowania i podać w nim adres zameldowania. W rezultacie mąż ma w prawku adres nieaktualny, bo co za różnica, czy jest nieaktualny, czy taki pod którym i tak nie mieszka, więc nikt go tam nie znajdzie.

W prawie jazdy widnieje adres zamieszkania, nie zameldowania. Zgodnie z Ustawą o kierujących pojazdami we wniosku o wydanie prawa jazdy podajemy adres zamieszkania. Przy każdej zmianie adresu jest obowiązek wymiany dokumentu. Można też nie podać adresu i oświadczyć, że jest się bezdomnym (było już kilka bo wyroków na ten temat). Jeżeli jakiś urząd nie chce przyjąć wniosku i argumentuje to adresem zameldowania - robi to niezgodnie z przepisami.

A jak się ma ten d****** wymysł do Prawa Jazdy?
Dowodu nie trzeba wymieniać bo tam nie ma takich informacji a w Prawo Jazdy widnieje adres zameldowania czyli za każdym razem zmiany meldunku trzeba je wymieniać?

DOWODU NIE TRZEBA WYMIENIAĆ BO NIE MA W NIM INFORMACJI O MELDUNKU ALE PRAWO JAZDY TRZEBA WYMIENIAĆ ZA KAŻDYM RAZEM ZMIANY MELDUNKU!!!!!!!!!!
A TO KOSZT OK 100 ZŁ

Jak masz umowę, masz prawo do lokalu i meldujesz się na czas trwania umowy - właściciel nie ma nic do gadania w tej kwestii.

Meldowanie się przez internet to Bubel Prawny.

Ludzie dziś w większości wynajmują mieszkania czy pokój a właściciele nie chcą meldować i co z tym zrobić ? Ustawodawca jak zwykle zgłupiał no ale wiadomo kto rządzi w tym kraju.