Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Adrian Zieliński ze złotym medalem ME, srebro dla Tomasza Zielińskiego!

(AS)
Adrian Zieliński i Tomasz Zieliński wspólnie z Bułgarem Gospodinowem na podium w Tel Awiwie.
Adrian Zieliński i Tomasz Zieliński wspólnie z Bułgarem Gospodinowem na podium w Tel Awiwie. Zrzut ekranowy z Eurosportu
W wielkim stylu Adrian i Tomasz Zielińscy z Tarpana Mrocza sięgnęli po pierwsze w karierze złoty i srebrny medal mistrzostw Europy w podnoszeniu ciężarów. I to w jednej kategorii wagowej!

To wydarzenie bez precedensu w historii polskich ciężarów, aby bracia stanęli na dwóch najwyższych stopniach podium w tej samej kategorii wagowej.
Zielińscy dokonali tego na pomoście w izraelskim Tel Awiwie. Właściwie tylko przez moment Tomasz musiał martwić się o swój pierwszy w dużej imprezie krążek. Adrian z kolei we wspaniałym stylu zadebiutował w wadze 94 kg.

Nasz mistrz świata z Antalyi (2010) i olimpijski z Londynu (2012) do tej pory rywalizował w kat. 85 kg. Ale ostatnio musiał zbijać wagę, co powodowało kłopoty zdrowotne i obniżało jego dyspozycję startową. Po MŚ we Wrocławiu, gdzie zajął 4. miejsce, wspólnie z trenerem Jerzy Śliwińskim Adrian postanowił "pójść" o kategorię wyżej, gdzie do tej pory startował Tomasz. Z tym, że Adrian do Izraela jechał z dużymi nadziejami na złoto, a Tomasz z poczuciem, że jak nie teraz sięgnie po medal poważnej imprezy, to kiedy? Co ciekawe, obaj do tej pory nie mieli w kolekcji medali ME. Adrian w 2009 r. w Bukareszcie był 5., z kolei Tomasz w 2012 r. w Tiranie 4., a brąz przegrał wtedy o 2 kg.

Walka z Bułgarem

Rywalizacja w piątkowy wieczór była w sumie lekka, łatwa i przyjemna dla zawodników z Mroczy. Rywale nie podjęli z nimi walki, może z wyjątkiem Bułgara Wasila Gospodinowa, który był w życiowej formie. W obu odsłonach poprawił rekordy życiowe o 12 kg i z wynikiem w dwuboju 379 kg zdobył brązowy medal.

Rwanie to był popis Adriana. Zaliczył czysto i w doskonałym stylu technicznym trzy podejścia na 170, 175 i 180 kg. Tomasz z kolei czysto wyrwał 165, 170, ale spalił 175. Gospodinow uporał się z ciężarem 174 kg i zajmował 2. lokatę. Tomasz nie zdobył "małego" brązu za rwanie, bo 170 kg podniósł też w grupie B (która rywalizowała wcześniej) lżejszy od niego Francuz Manushi. Pozostali zawiedli. Albańczyk Tabaku zaliczył 166, Ukrainiec Czernyszow 165, a Estończyk Pent 158 kg. Trzy podejścia spalił wicemistrz Europy Litwin Stanulis i nie liczył się w rywalizacji.

Dodajmy, że był jedynym zawodnikiem z podium ME 2013 z Tirany. Złoty wtedy Azer Zairow stracił medal z powodu dopingu, a 2. (w sumie mistrz po dyskwalifikacji Azera) Rosjanin Kirijew nie stanął do walki.

Gratulacje od prezesa

Podrzut zaczął się od niskich, jak dla Polaków, ciężarów. Czernyszow w 3. próbie zaliczył 185 kg, Tabaku 193, a Rent 197. Pięknie walczył Gospodinow. Zaliczył 195, 201 i 205 kg. Tomasz Zieliński w 1. podejściu czysto 205, ale musiał podnieść 210, żeby minąć rywala (o 1 kg, bo był cięższy). Udało mu się zrobić to perfekcyjnie, czym zapewnił sobie srebro w dwuboju. Adrian także świetnie zaliczył 205 i 210 kg. Minimalnie źle wybił sztangę na 215 i w ten sposób przegrał "małe" złoto za podrzut z bratem. Rozluźniony Tomasz nie dał rady 215 kg.

W sali rozgrzewkowej bracia Zielińscy przyjmowali gratulacje od sztabu szkoleniowego, a na podium medale odebrali z rąk Szymona Kołeckiego, prezesa PZPC i byłego czempiona tej wagi z aktualnym wciąż rekordem Polski (235 kg w podrzucie i 412 kg w dwuboju).

Wierni Mroczy

Bracia Zielińscy mają 25 i 24 lata, urodzili się w Nakle, mieszkają w Mroczy. Od początku kariery są zawodnikami klubu Tarpan (prezes Henryk Szynal). Już kilka razy mieli propozycję zmiany barw, ale nigdy się na to nie zdecydowali. W pierwszych latach treningu ich szkoleniowcem był Ireneusz Chełmowski, który zmarł w lipcu 2011 r. po krótkiej chorobie. Zielińscy wiele razy podkreślali, że swoje największe sukcesy zawdzięczają właśnie temu trenerowi. Adrian Jemu też zadedykował złoty medal wywalczony w IO w Londynie.

Wyniki w kategorii 94 kg.
1. Adrian Zieliński (Polska) 390 (180+210)
2. Tomasz Zieliński (Polska) 380 (170+210)
3. Wasil Gospodinow (Bułgaria) 379 (174+205)
4. Ervis Tabaku (Albania) 359 (166+193)
5. Leho Pent (Estonia) 355 (158+197)
6. Miika Anttiroikom (Finlandia) 355 (154+201) - 1. miejsce w grupie B.
7. Jarosław Czernyszow (Ukraina) 355 kg (165+185)

Dodajmy, że te wyniki nie dałyby jednak podium ostatnich MŚ we Wrocławiu. 390 kg miał 4. zawodnik turnieju.

W sobotę od 18.00 w Eurosporcie relacja z rywalizacji w wadze +105 kg, gdzie walczyć będzie Marcin Dołęga (Zawisza Bydgoszcz).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska