https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera w armii. Zdaniem żandarmerii przetargi w Bydgoszczy ustawiano za gotówkę i alkohole

Maciej Czerniak
Już dwanaście osób usłyszało zarzuty w aferze korupcyjnej, którą ujawnili śledczy Żandarmerii Wojskowej w Bydgoszczy.

- Postępowanie jest rozwojowe, nie wykluczamy kolejnych zatrzymań i przesłuchań - wyjaśnia ppłk Sławomir Schewe, rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, która przejęła śledztwo po ujawnieniu afery przez funkcjonariuszy żandarmerii. - Póki co zarzuty wręczania i przyjmowania korzyści majątkowych usłyszało dwóch wojskowych z Rejonowego Zarządu Infrastruktury w Bydgoszczy, dwóch pracowników cywilnych tej jednostki i siedmiu szefów oraz pracowników firm budowlanych.

Czytaj: Korupcja w wojsku. Żandarmeria zatrzymała 12 osób w Bydgoszczy

O które firmy chodzi? - Dla dobra śledztwa nie ujawniamy szczegółów postępowania, nie potwierdzamy ani nie zaprzeczamy również informacji co do nazw i nazwisk firm i przedsiębiorców - kwituje Schewe.
Przyznaje jednak, że chodzi o przetargi, które były finalizowane od ubiegłego roku w bydgoskim RZI, który mieści się na osiedlu Leśnym. Chodziło o milionowe inwestycje wojska - budowę hal, hangarów, ośrodków szkoleniowych dla żołnierzy.

- Korzyści majątkowe, o których mowa, przyjmowały różną formę - tłumaczy ppłk Schewe. - W jednym przypadku był to wręczony urzędnikowi bilet na finał Ligi Mistrzów, który odbywał się 6 czerwca w Berlinie. Bilet ten był wart 14 tys. zł. Wręczano też i przyjmowano drogie alkohole, gadżety elektroniczne, ale - choć może przede wszystkim - gotówkę. Kwota takiego jednorazowego "prezentu" - zaznacza prokurator - sięgała kilkudziesięciu tysięcy.
- W gotówce? - pytamy.

- Tak, w gotówce - odpowiada śledczy. - Dla urzędnika to sporo, prawda?
W zamian za to przetargi na realizację wojskowych inwestycji miały wygrywać firmy, zarabiające na kontraktach miliony. Z nieoficjalnych informacji, do których dotarła "Pomorska", wynika że wartość niektórych kontraktów mogła oscylować w granicach od 22 do 97 mln zł.
- Na poczet prowadzonego postępowania zabezpieczono między innymi 350 tysięcy zł w gotówce - informują śledczy poznańskiej prokuratury okręgowej.

Więcej, dzisiaj, w papierowym wydaniu "Pomorskiej". Możesz kupić też e-wydanie

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
kapitan

A ja się zastanawiałem jakim cudem inna firma zawsze wygrywała przetargi w Toruniu i w Bydgoszczy chociaż cena była skalkulowana na pograniczu opłacalności ale zawsze była jedna lub dwie firmy które miały jakby wyłączność na te wszystkie roboty i można było robić tylko jako podwykonawca u nich i jak się póżniej okazało nie trzeba było robić połowy tych robót które były w specyfikacji a główny wykonawca i tak dostawał odbiór. Teraz już wiadomo jak to możliwe. Polska właśnie....

x
x

Jestem ciekawy jakie byly przetargi remontowe w Toruniu w OSIe????

K
KubuśPuchatek
W dniu 11.07.2015 o 21:49, SANDIEGO napisał:

  "Zdaniem żandarmerii przetargi w Bydgoszczy ustawiano za gotówkę i alkohole"  "Ustawiony" przetarg nie jest przecież żadną nowością w III RP.  :wacko: Ps. Muszę uważać na bisa, bo mi zaraz powie, że opluwam Ojczyznę.  :ph34r: 

Odkryłeś górę lodową. Muzyka gra, wszyscy tańczą w pijackim widzie. Ale to taniec chocholi. Szyderczy śmiech historii zataczającej swe koło, i biała plama na mapie świata. Kilka kropli krwii ze skrzydeł orła białego, i ostatni krzyk harczerzy zrzucanych z pamiętnej wieży. Tu była Polska. Echo roznosi głos po Tatrach, lecz rycerze nadal śpią. Titanic coraz szybciej tonie. Coraz mniej osób to widzi upajani codziennie nieistniejącymi sukcesami. Twarze bohaterów...nazwiska w kazamatach krwią pisane...Wszystko niepotrzebne już nikomu. Pijmy więc wszyscy, zatraćmy się w tańcu mamony, zdrady i pożądania. Titanic już tonie, gasną ostatnie światła. Cisza grobowa. I nagle diabelski śmiech wszyscy którzy od zarania byli przeciwko nam. Wygrali. Ostał wam się jeno... wam się jeno... jeno... Przepraszam, nie tak miało być.

-Polak mały-

j
jumanji

Większość przetargów w tym naszym skorumpowanym kraju  jest pod odgórną ustawkę, na czymś "wielu" musi zarobić, dobre i 7% - prawda ? B)

S
SANDIEGO
 "Zdaniem żandarmerii przetargi w Bydgoszczy ustawiano za gotówkę i alkohole"
 
 "Ustawiony" przetarg nie jest przecież żadną nowością w III RP.  :wacko:
 
Ps. Muszę uważać na bisa, bo mi zaraz powie, że opluwam Ojczyznę.  :ph34r:

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska