https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Afera z Metronem. Wojewoda twierdzi, że nie wiedział o wyroku rzeczoznawcy w sprawie komornika z Działdowa

Maciej Czerniak, Joanna Maciejewska
Tak obecnie wyglądają budynki Metronu
Tak obecnie wyglądają budynki Metronu Jacek Smarz
Wojewoda Mikołaj Bogdanowicz twierdzi, że nie wiedział o wyroku, jaki zapadł na Michała Bieleckiego, rzeczoznawcę, któremu urząd zlecił wycenę spółki Metron.

Wracamy do sprawy wyceny majątku toruńskiej firmy Metron, która od lat borykała się z ogromnym zadłużeniem.

Jak poinformowała „Gazeta Wyborcza”, urząd wojewódzki zlecił wycenę majątku producenta urządzeń pomiarowych Michałowi Bieleckiemu. To ten sam rzeczoznawca, który „zasłynął” udziałem w głośnej aferze z komornikiem Szymonem Sz. z Działdowa, skazanym na karę 2,5 roku bezwzględnego więzienia.

Komornik sprzedał majątek właściciela warsztatu samochodowego za bezcen podstawionym kupcom (np. opony sprzedawano za 44 grosze za sztukę).

Michał Bielecki został skazany w tej samej sprawie, ponieważ przeprowadził część wyceny majątku dłużnika.

To właśnie jemu urzędnicy, podlegli wojewodzie, zlecili wycenę urządzeń znajdujących się w upadającej spółce Metron. Przypomnijmy, że jeszcze w marcu trwały negocjacje między zarządem toruńskiej spółki z administracją wojewody.

Nadzieje na uratowanie spółki wiązano z możliwością przejęcia jej przez Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Metron nie spełnił jednak tzw. warunków brzegowych, które określił wojewoda (między innymi polegały one na przedstawieniu sprawozdań finansowych, raportów i biznesplanu).

Wojewoda tłumaczy, że nie wiedział o wyroku ciążącym na rzeczoznawcy. Procedura związana z wyborem rzeczoznawcy, mającego ocenić wartość majątku Metronu, rozpoczęła się we wrześniu ubiegłego roku.

- Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki skierował zapytanie ofertowe dotyczące inwentaryzacji i wyceny nieruchomości przejętych przez Skarb Państwa w związku z wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 12 lipca 2018 roku - informuje Adrian Mól, rzecznik prasowy wojewody Mikołaja Bogdanowicza. - Zapytanie zostało skierowane do trzech podmiotów. Dwa z nich odpowiedziały. Umowę zawarto z firmą Centrum Likwidacji Szkód Toruń Michał Bielecki, która przedstawiła najkorzystniejszą ofertę, najniższą cenę - tłumaczy w piśmie skierowanym do mediów.

Umowa została zawarta 3 października 2018 roku z terminem realizacji do 20 grudnia 2018 roku. Kwota umowy opiewała na 49,2 tysięcy złotych brutto.

- Obecnie nie mamy żadnej umowy z firmą Centrum Likwidacji Szkód Toruń Michał Bielecki - zapewnia Adrian Mól.

- Należy podkreślić, że o zakazie sprawowania funkcji biegłego sądowego przez pana Michała Bieleckiego dowiedzieliśmy się w marcu z mediów po zrealizowaniu usługi. Co ważne wykonawca nie ma zakazu wykonywania zawodu rzeczoznawcy, zakaz dotyczy jedynie jego pracy jako biegłego - dodaje rzecznik wojewody.

Wycena, która była i będzie prowadzona w przypadku majątku Skarbu Państwa, ma istotne znaczenie, między innymi w przypadku ubezpieczenia mienia.

Dalsze decyzje co do majątku Skarbu Państwa będzie podejmować Minister Przedsiębiorczości i Technologii.

Zadłużenie toruńskiej spółki Metron sięga 150 milionów złotych. Jego historia sięga roku 2001, kiedy to spółka pracownicza wynajęła od Skarbu Państwa majątek (grunty, budynki, maszyny), jednak nie płaciła rat.

W 2007 roku Skarb Państwa wypowiedział jej umowę. Procesy związane z egzekwowaniem należności trwały 11 lat.

Latem 2018 roku zapadł wyrok, na mocy którego majątek wrócił do Skarbu Państwa, a jego zabezpieczeniem i zinwentaryzowaniem zajął się właśnie wojewoda, jako przedstawiciel rządu w terenie.

Zarząd spółki z kolei zarzuca wojewodzie Mikołajowi Bogdanowiczowi, że ten rzekomo dąży do likwidacji firmy, a inwentaryzacja jest fikcją.

Agro Pomorska odcinek 58

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
2019-04-30T15:37:33 02:00, Gość:

Widać, że wszystkie urzędy korzystają z rzeczoznawstwa Bieleckich. Ostatnio należący do Urzędu Marszałkowskiego PUC SA w błyskawicznym tempie ( 17 kwietnia ogłosił przetarg na usługi rzeczoznawcze a 30 kwietnia był już gotowy operat szacunkowy) zlecił Bieleckiej z Torunia z ulicy Dekerta 22 operat szacunkowy na wycenę nieruchomości będącej w jej zasobach. Bielecka wczoraj robiła pomiary a dzisiaj przedstawiono już gotowy operat szacunkowy. Operat ten zaleca podwyższenie o 30% czynszu dzierżawnego tylko dwóm najemcom z budynku w którym dzierżawi pomieszczenia 7 dzierżawców. Jeżeli tych dwóch dzierżawców nie zgodzi się na nowe stawki to nastąpi przetarg. Dotychczasowe stawki są i tak już mocno wyśrubowane jak na Ciechocinek bo wynoszą około 100 zł za m2.

Bielecka porównuje lokalizacje wprawdzie z bardzo bliskiego sąsiedztwa ale o sprzecznych interesach. Bielecka porównała w Ciechocinku lokalizację banku państwowego przy ulicy Zdrojowej 7 z tymi dwoma lokalami w kompleksie Europa. Budynek przy ulicy Zdrojowej 7 gdzie dzierżawi pomieszczenie bank państwowy wcześniej był własnością tego banku i został sprzedany prywatnemu nabywcy a teraz część jego powierzchni dzierżawi ten bank.Tutaj chodzi o to aby czynsz był jak najwyższy i aby miesięczna rata kredytu za kupno tego budynku była znacząco mniejsza od miesięcznego czynszu za dzierżawę powierzchni przez bank natomiast w przypadku tych dwóch lokali w kompleksie Europa chodzi o czynsz zaporowy nie do przyjęcia przez dotychczasowych najemców, następnie o przetarg i gdy wiadomi go wygrają to nastąpi obnizka czynszu na podstawie innego operatu szacunkowego porównującego inne nieruchomości o znacznie niższych cenach najmu.

G
Gość
2019-04-30T15:37:33 02:00, Gość:

Widać, że wszystkie urzędy korzystają z rzeczoznawstwa Bieleckich. Ostatnio należący do Urzędu Marszałkowskiego PUC SA w błyskawicznym tempie ( 17 kwietnia ogłosił przetarg na usługi rzeczoznawcze a 30 kwietnia był już gotowy operat szacunkowy) zlecił Bieleckiej z Torunia z ulicy Dekerta 22 operat szacunkowy na wycenę nieruchomości będącej w jej zasobach. Bielecka wczoraj robiła pomiary a dzisiaj przedstawiono już gotowy operat szacunkowy. Operat ten zaleca podwyższenie o 30% czynszu dzierżawnego tylko dwóm najemcom z budynku w którym dzierżawi pomieszczenia 7 dzierżawców. Jeżeli tych dwóch dzierżawców nie zgodzi się na nowe stawki to nastąpi przetarg. Dotychczasowe stawki są i tak już mocno wyśrubowane jak na Ciechocinek bo wynoszą około 100 zł za m2.

I jeszcze przedstawiciel PUC SA powie, że spróbujcie podważyć wycenę Bieleckiej skoro ona jest biegłym rzeczoznawcą przy sądzie.

G
Gość
Widać, że wszystkie urzędy korzystają z rzeczoznawstwa Bieleckich. Ostatnio należący do Urzędu Marszałkowskiego PUC SA w błyskawicznym tempie ( 17 kwietnia ogłosił przetarg na usługi rzeczoznawcze a 30 kwietnia był już gotowy operat szacunkowy) zlecił Bieleckiej z Torunia z ulicy Dekerta 22 operat szacunkowy na wycenę nieruchomości będącej w jej zasobach. Bielecka wczoraj robiła pomiary a dzisiaj przedstawiono już gotowy operat szacunkowy. Operat ten zaleca podwyższenie o 30% czynszu dzierżawnego tylko dwóm najemcom z budynku w którym dzierżawi pomieszczenia 7 dzierżawców. Jeżeli tych dwóch dzierżawców nie zgodzi się na nowe stawki to nastąpi przetarg. Dotychczasowe stawki są i tak już mocno wyśrubowane jak na Ciechocinek bo wynoszą około 100 zł za m2.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska