Zjawisko zapraszania młodszych kandydatów na rozmowę o pracę, jest szczególnie widoczne w stolicy Polski. Tam byli oni zapraszani na rozmowy rekrutacyjne nawet 4-krotnie częściej niż kandydaci po 50-tce. Poza Warszawą, wskaźnik ten wynosi 1,76 – na korzyść młodszych kandydatów.
„Interesowały nas dwa zagadnienia: preferencje pracodawców na poziomie wstępnej selekcji kandydatów, a także język publikowanych ofert. Eksperyment terenowy polegający na wysyłaniu zgłoszeń do pracy przez fikcyjne osoby w wieku 28 lat i 52 lat wykazał istotne różnice w zakresie współczynnika pozytywnych odpowiedzi na otrzymane oferty” – mówi Agnieszka Wincewicz-Price, kierownik zespołu ekonomii behawioralnej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

Jesteś na emeryturze, ale wciąż pracujesz? Sprawdź ile możesz dorobić
Od 1 marca 2022 obowiązują nowe limity dorabiania do emerytury i renty. Dotyczą one tych emerytów i rencistów, którzy nie osiągnęli jeszcze powszechnego wieku emerytalnego. Warto sprawdzić, czy nie za...
Dyskryminacja ze względu na wiek jest na rynku pracy powszechna
Ageizm to uprzedzenie lub dyskryminacja ludzi ze względu na ich wiek. Uprzedzenia tego typu nie zawsze są traktowane tak poważnie, jak inne formy nierówności. To błąd, ponieważ ageizm ma negatywny wpływ na zdrowie fizyczne i psychiczne, a ogólnoświatowe raporty łączą go nawet z wcześniejszą śmiercią.
To zjawisko jest obecne w różnych środowiskach i kontekstach. Dyskryminacja może pojawić się w miejscu pracy, ale także w rodzinie, w instytucjach prywatnych, w urzędach czy w przestrzeni publicznej.
Ageizm ma też płeć:
- 2,21 razy częściej zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną otrzymywała kobieta w wieku 28 lat posiadająca specjalistyczne doświadczenie w branży finansów i bankowości niż kobieta w wieku 52 lat o podobnych kwalifikacjach,
- 1,7 razy częściej zaproszenie na rozmowę rekrutacyjną otrzymywał mężczyzna w wieku 28 lat posiadający specjalistyczne doświadczenie w branży ubezpieczeń niż mężczyzna w wieku 52 lat o podobnych kwalifikacjach.
„Wyniki przeprowadzonego eksperymentu wskazują na występowanie zjawiska ageizmu na polskim rynku pracy – tak w przypadku ofert zawierających minimalne wymagania stawiane kandydatom (etap 1), jak i w przypadku procesów rekrutacyjnych na stanowiska, na które wymagane jest posiadanie doświadczenia branżowego (etap 2). Młodsi kandydaci byli znacznie częściej zapraszani do dalszego etapu rekrutacji” – wynika z badania PIE.
W Polsce – jak i w wielu innych krajach – obowiązek równego traktowania osób na rynku pracy jest umocowany prawnie, a zakaz dyskryminacji ze względu na wiek – wprost wyrażony w kodeksie pracy.
Ile czasu szukają pracy osoby, które mają 50 lat?
Średni czas poszukiwania pracy w Polsce przez osoby bezrobotne w 2020 r. to 7,5 miesiąca. Okresy poszukiwania pracy u kobiet i mężczyzn są do siebie zbliżone, wynoszą odpowiednio 7,4 i 7,6 mies. Najkrócej poszukiwały pracy osoby w przedziale wiekowym 15-19 lat (mężczyźni i kobiety 4,5 mies.) oraz 20-24 lata (mężczyźni 6,8 mies., kobiety 5,8 mies.). Natomiast największe problemy ze znalezieniem pracy dotknęły grupy wiekowe 45-54 lata (mężczyźni 8,5 mies., kobiety 9,6 mies.) i 55-74 lata (mężczyźni 9,6 mies., kobiety 8,1 mies.)
W przypadku osób zbliżających się do wieku emerytalnego, bądź tych, którzy ten wiek już osiągnęli, długi okres poszukiwania pracy może być spowodowany m.in. niekorzystnymi stereotypami, którymi prawdopodobnie kierują się osoby przeprowadzające rekrutację (…) Jednym z najczęściej przytaczanych argumentów, które mogą negatywnie oddziaływać na percepcję wieku, jest stwierdzenie, że osoby starsze wykazują się mniejszą produktywnością oraz motywacją podczas pracy – czytamy w raporcie.
PIE przeprowadziło eksperyment. Kto zatrudnia osobo po 50-tce?
- W 473 przeanalizowanych ofertach pracy zamieszczonych na portalach rekrutacyjnych określenie „młody” w różnych formach pojawiło się 27 razy.
W większości przypadków odnosiło się ono do zespołu, raz pojawiło się w kontekście „wyprawki dla młodych rodziców”. Określenia, które stereotypowo przypisywane są osobom młodym, takie jak „energiczny” czy „dynamiczny” pojawiły się odpowiednio 7 i 29 razy. Również w tym przypadku odnosiły się one jednak przede wszystkim do opisu środowiska pracy lub zespołu, nie do wymagań stawianym kandydatom.
Z wysłanych w ramach etapu pierwszego 343 par aplikacji (171 par męskich i 172 żeńskie), fikcyjni kandydaci otrzymali następujące liczby pozytywnych odpowiedzi, które oznaczały zakwalifikowanie do kolejnego etapu rekrutacyjnego:
- 28-letnia kobieta – 24 (CR na poziomie 14 proc.),
- 28-letni mężczyzna – 35 (CR 20 proc.),
- 51-letnia kobieta – 12 (CR 7 proc.)
- 51-letni mężczyzna – 16 (CR 9 proc.)
Eksperyment wskazuje również, że „najbardziej dotknięta zjawiskiem dyskryminacji ze względu na wiek jest starsza kandydatka. Na obu etapach to właśnie ona otrzymała najmniej odpowiedzi zwrotnych. Na stanowiska podstawowe CR wyniósł jedynie 6,98 proc. z wszystkich wysłanych aplikacji, natomiast w tych wymagających doświadczenia – 12,50 proc.”
„Wyniki jednoznacznie wskazują na występowanie zjawiska ageizmu w tych obszarach rynku pracy zarówno w przypadku ofert zawierających minimalne wymagania stawiane kandydatom, jak i w przypadku procesów rekrutacyjnych na stanowiska, na które wymagane jest posiadanie doświadczenia branżowego. W naszym opracowaniu podkreślamy jednak, że zidentyfikowana w ten sposób dyskryminacja ma charakter statystyczny i nie może być jednoznacznie przypisywana subiektywnym uprzedzeniom lub świadomemu faworyzowaniu młodszych osób przez pracodawców w Polsce” – mówi Agnieszka Wincewicz-Price, kierownik zespołu ekonomii behawioralnej w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
