https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

AHE walczy o studentów z WSG

AM
sxc.hu
Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi zarzuca Wyższej Szkole Gospodarki, że stosują nieuczciwą konkurencję.

Nie milknie zamieszanie wokół Akademii Humanistyczno-Ekonomicznej w Łodzi. Przypomnijmy, Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego zarzuca uczelni, że działa nielegalnie w niektórych ośrodkach zamiejscowych. W naszym województwie dotyczy to szczególnie Inowrocławia - tam w ogóle nie powinny się odbywać zajęcia , oraz Grudziądza. W tym ostatnim ośrodku studenci legalnie mogą kształcić się jedynie na kierunku pedagogika.

Uczelnia stara się naprawić sytuację. Przedstawiła już propozycję ministerstwu.

- Dokumenty, które trafiły w ostatnich dniach do MNiSW z uczelni - a zawierające propozycje planu naprawczego - są analizowane. Za wcześnie, aby mówić o szczegółach - powiedział nam Bartosz Loba, rzecznik ministerstwa.

Wyższa Szkoła Gospodarki w Bydgoszczy nie czekając na wyniki postępowania wszczętego przez ministerstwo zaoferowała, że przyjmie studentów z AHE w Łodzi. Opublikowała specjalny komunikat na swojej stronie internetowej, w której informuje o tym studentów. To wywołało oburzenie władz akademii.

- Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi, mimo drobnych kłopotów z organizacją nauki nie chyli się ku upadkowi i nie zamierza likwidować swoich ośrodków, a tym bardziej nie zamierzamy zostawiać swoich studentów bez opieki i wyczerpującej wiedzy nt. zaistniałej sytuacji - pisze prof. dr hab. Andrzej Nowakowski, rektor AHE w Łodzi.

Do Wyższej Szkoły Gospodarki prawnicy akademii napisali pismo z żądaniami przeprosin za zamieszczanie informacji na swojej stronie internetowej.

- Oczywistym celem informacji podawanych na Państwa na stronach internetowych jest zachęcanie studentów AHE w Łodzi oraz kandydatów na studia AHE w Łodzi do zmiany uczelni - pisze Izabella Łaba-Waszczykowska, radca prawny akademii. - Nie ulega żadnej wątpliwości, iż omawiane materiały znajdujące się na Państwa stronach internetowych skonstruowane zostały celowo w taki sposób, aby wywołać i utrwalić wśród studentów oraz kandydatów na studia negatywne skojarzenia dotyczące AHE w Łodzi jak również przekonanie o likwidacji tej uczelni. Zamierzonym tego skutkiem ma być wywołanie niechęci do rozpoczynania i kontynuowania studiów w AHE w Łodzi.

Jeśli Wyższa Szkoła Gospodarki nie usunie komunikatu o przyjmowaniu studentów z AHE, sprawa zostanie skierowana do sądu. Akademia zarzuca WSG bowiem nieuczciwą konkurencję i manipulowanie faktami.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

m
marian
pewnie te pozytywne komentarze dot. AHE piszą osoby odpowiedzialne za marketing lub może sama Pani Izabella Łaba-Waszczykowska, która zajmuje się wymuszeniami w stosunku do studentów.

moi drodzy, zastanówcie się dobrze przed wyborem AHE, nie mam wiedzy na temat innych uczelni, ale z AHE miałem dość wspólnego, aby Was przestrzec.

uczelnia to pralnia brudnych pieniędzy, chodzi o wezwania do zapłaty wobec studentów, którzy nie mogli dokończyć swojej edukacji ze względu na utratę uprawnień przez AHE. jeżeli przyjrzycie się uczelni bardziej znajdziecie mnóstwo artykułów na temat działalności "Akademii".

nie jest to pierwsza sytuacja, w której są problemy, głównie odbijają się na biednych studentach, którzy po dwóch latach otrzymują pismo z wezwaniem do zapłaty na kwoty 3 tyś - 7 tyś zł.

nie dajcie się, omijajcie tę uczelnie z daleka.

p.s. ja dowiedziałem się po pewnym czasie, że za te pieniądze jestem uczestnikiem kursu, a nie studentem.
k
ktos
UMSC w Lublinie (panstwowa uczelnia) wynajmował pomieszczenia w szkole nr 11 w Puławach i uczył tam przyszłych mgr marketingu i zarzadzania taka ksiegową to mam w pracy ... nie umie nawet poprawnie przelewu napisac ... nie wspominajac o innych przekretach których narobiła, szefowa jej d*** chroni bo to rodzina ... wiec zamykajac AHE trzeba by bylo zamknac wszytskie panstwowe uczelnie ... bo niestety wykladowcom nie chce sie porzadnie uczyc ludzi za dziadowskie pieniadze jakie dostaja z ministerstwa
G
Gość
Tak trzymać AHE! Konkurencja tylko czeka na Wasze potknięcie, bo wie, że jesteście największą i najlepszą uczelnią niepubliczną w Polsce. Nie mają żadnych argumentów w ręku, więc najprościej jest "uderzyć" w AHE, ale to się prędzej czy później obróci przeciwko nim, bo ludzie nie są głupi i dostrzegą ich tanie i nieuczciwe chwyty. Gdyby WSG było lepszą szkołą od AHE, to skupiłoby się na eksponowaniu swoich dobrych stron w okresie rekrutacji, a nie na żerowaniu na problemach AHE.
P
Paralotnia
Mnie najbardziej zastanawiają nieuczciwe zagrania konkurencji. Jedna uczelnia ma jakieś problemy z organizacją i już wszystkie próbują zbić na tym interes. Zdaję sobie sprawę, że mamy kapitalizm, ale bez przesady. Uczycie swoich studentów ciosów poniżej pasa, czyli nieuczciwości.
~Milka~
Od kiedy to nauczanie poza siedzibą jest nielegalne? większość państwowych uczelni ma swoje filie, a te chyba są pod szczególnym nadzorem. Dobrze by było, gdyby Ministerstwo skonkretyzowało swoje zarzuty.
p
piotrr
jakie to ludzkie : zazdrość
~Wojtek~
Akademia powoduje zazdrość innnych uczelni ... jakie to polskie zniszczyć lepszego
j
jasiek
szkoła krzak !!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska