Po naszym ostatnim artykule o akcyzie na węgiel, rozdzwoniły się telefony.
Czytaj też: Zwolnienie z akcyzy za węgiel. To możliwe tylko wtedy, gdy pokażemy w składzie opału... dowód osobisty
Akcyza na węgiel 2012. O co tyle krzyku?
- Po tym, co przeczytałem, a czytałem dwa razy, podjąłem decyzję: marznę!denerwował się m.in. Janusz Będziński, emeryt spod Inowrocławia. - Jestem starszy i nie dam rady pojechać do składu opału. Dotąd zamawiałam węgiel przez telefon. Tyle krzyku, bo chcę pół tony? Biurokracja jest gorsza niż s..., w głowie się to nie mieści. A naprawdę dużo w życiu przeszedłem!
- Nie pokażę w składzie swojego dowodu osobistego, o nie! - irytował się też Jerzy Klimarski, przedsiębiorca z Bydgoszczy. - I po co komu aż cztery egzemplarze? Tyle papieru się marnuje!Bareja w "Misiu" czegoś takiego nie wymyślił.
O co tyle krzyku? Teraz we wszystkich punktach, w których kupujemy węgiel i koks, sprzedawca musi wypełnić dokument dostawy czyli zwolnienie z akcyzy, która obowiązuje od początku roku. Nie dotyczy to m.in. klientów detalicznych. Jednak w przypadku każdej takiej sprzedaży trzeba wypełnić 2-stronicowy formularz w 4 egzemplarzach (razem 8 stron). Należy tu wpisać: imię i nazwisko, adres zamieszkania, miejsce, gdzie węgiel będzie używany oraz na jakiej podstawie klient jest zwolniony z akcyzy.
Czytaj też: Jak nie płacić akcyzy za węgiel od 2012 roku? [WNIOSEK DO POBRANIA]
- Aby dokument był wypełniony prawidłowo trzeba zweryfikować podane dane - podkreśla Lucyna Michalak,zastępca dyrektora Izby Celnej w Toruniu. - Gdy przedsiębiorca nie ma pewności czy klient może skorzystać ze zwolnienia, jeśli nie chce pokazać dowodu osobistego, ma prawo sprzedać mu węgiel z akcyzą (węgiel kamienny: 30,46 zł za każdą tonę, brunatny - 11 zł, koks - 35, 2 zł - red.)
Po co aż cztery egzemplarze dokumentu dostawy?
- Forma zamawiania opału jest bez znaczenia - dodaje Michalak. - Należy tylko podać sprzedawcy dane niezbędne do prawidłowego wypełnienia dokumentu dostawy. Będzie przywieziony z węglem i po podpisaniu zabrany przez osobę, która go dostarczyła.
Dokąd mają trafić jego cztery egzemplarze?
Jeden otrzymuje skład, który go wystawia, następny - podmiot, który sprzedaje towar (często w obu przypadkach jest to ta sama firma), kolejny po podpisaniu przez odbiorcę wraca tam, gdzie był wystawiony, czwarty zostaje u klienta.
Czytaj też: Akcyza na węgiel 2012. Składy opału zapłacą 39 zł podatku za każdą tonę?
Ciekawe cytaty z dokumentu dostawy (i nasze tłumaczenie):"Nazwa/Nazwisko i imię podmiotu, który wydaje do przemieszenia wyroby węglowe" (czyli nazwa składu opału)
"Nazwa/Nazwisko i imię podmiotu, który wystawił dokument dostawy" (również skład opału)
"Adres miejsca wydania do przemieszczenia wyrobów węglowych" (znowu: skład opału)
"data rozpoczęcia przemieszenia wyrobów węglowych" (data zakupu np. worka węgla)
"Przeznaczenie uprawniające do zwolnienia" (np. będę palił węglem w centralnym)
"Adres miejsca odbioru wyrobów węglowych" (adres domu, w który będziemy grzać)
"Adnotacje dotyczące odbioru wyrobów węglowych" (np. zabieram mój worek z węglem, do domu zawiozę je rowerem)
Oto jedno z wyjaśnień z * dla wypełniającego formularz:
"Wypełnia pośredniczący podmiot węglowy, który wystawił dokument dostawy. W przypadku niewypełnienia przez ten podmiot wypełnia pośredniczący podmiot węglowy, który wydał wyroby węglowe do przemieszczenia"(...)
(Źródło: Rozporządzenie Ministra Finansów)
