https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Alchemik z ulicy Żeglarskiej

Beata Korzeniewska fot. Szymon Kiżuk
Prawdziwe laboratorium urządził sobie w piwnicy mieszkaniec budynku przy ul. Żeglarskiej. Z pomieszczenia strażacy wywieźli 220 butelek wypełnionych niebezpiecznymi chemikaliami. Substancje mogą służyć do produkcji materiałów toksycznych, a przede wszystkim narkotycznych.

     O tym, że z piwnicy wydobywa się dziwny zapach powiadomiła wczoraj strażaków zaniepokojona właścicielka sklepu. Ok. godz. 13.00 strażacy w aparatach tlenowych dostali się do pomieszczenia. - Nie wierzyliśmy własnym oczom - powiedział nam jeden z junaków biorących udział w akacji. - To co zobaczyliśmy, przeszło nasze oczekiwania. Właściciel bawił się chyba w chemika, bo stworzył tu prawdziwe laboratorium. Zobaczyliśmy materiały płynne, półpłynne i ciała stałe. Niektóre chemikalia znajdowały się w butelkach.
     **_Zaplombowane w "Polchemie"

     Skład był tak duży, że butelki do późnych godzin wieczornych wywożono w czterech rzutach strażacką ciężarówką. Na miejscu pojawili się również przedstawiciele Wydziału Zarządzania Kryzysowego. - _Sądząc po etykietach mamy do czynienia z bardzo niebezpiecznymi substancjami, które mogą stwarzać zagrożenie dla zdrowia - powiedział "GP" Wojciek Pawllik, inspektor ds. monitorowania zagrożeń, analizy i prognozowania. Ładunek przewieziony zostanie do tymczasowego składowiska materiałów niebezpiecznych w Polchemie, gdzie zostanie zneutralizowany.Dostęp do składowiska obwarowany jest bardzo ostrymi rygorami. Jest podwójnie plombowane i odpowiednio zamykane.
     **_Czysta rtęć też

     _Są wśród nich odczynniki, które teoretycznie można użyć do produkcji narkotyków, albo innych substancji toksycznych, takie jak chloroform, kwas siarkowy, węglan potasowy, oleum, cykloheksan, benzyn toksyczny, chlorek metylenu, grafit,octan etylu, glikol, a nawet 400 gramów czystej rtęci, akrylan etylu, azotan wapniowy aluminium, tlenek aluminium.
     Wśród nich najbardziej niebezpieczny jest glikol, heksyl (mat. wybuchowy), benzyn, chloroform, rtęć i chlorek potasowy.
     Teraz policjanci muszą jeszcze dotrzeć do właściciela, który podobno przeprowadził się do Poznania.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska