https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Linka uciekła ze szpitala w Grudziądzu. Trwają poszukiwania kobiety

oprac. (DD)
Aleksandra Linka 1 czerwca samowolnie opuściła szpital w Grudziądzu. Może potrzebować pomocy
Aleksandra Linka 1 czerwca samowolnie opuściła szpital w Grudziądzu. Może potrzebować pomocy Archiwum rodzinne
35-letnia bydgoszczanka, wymagająca stałej opieki lekarskiej, zniknęła dziś (1 czerwca) z grudziądzkiego szpitala. Policjanci rozpoczęli poszukiwania kobiety. Kolejny już raz...

Aleksandra Linka ma 35 lat. Dziś (1 czerwca) samowolnie opuściła grudziądzki szpital. Ma około 170 cm wzrostu, jest średniej budowy ciała. Ma ciemne włosy o rudych końcówkach.

Wychodząc ze szpitala kobieta ubrana była tylko w piżamę i czerwone papcie. Jednak jak ustalili policjanci, od przypadkowej osoby otrzymała inne ubranie: koszulkę z krótkim rękawem w ciemno i jasnozielone pasy, beżowe spodnie dresowe, kolorowe buty balerinki oraz granatowy sweter.

Około g. 9 rano kobieta była widziana w podgrudziądzkim Białym Borze.

Zaginiona wymaga stałej opieki lekarskiej. Może potrzebować pomocy.

Osoby, które widziały lub wiedzą gdzie jest zaginiona, proszone są o kontakt z policją pod nr tel. 997 lub zespołem ds. poszukiwań grudziądzkiej jednostki: nr tel. 56-45-13-351.

To kolejny już raz, kiedy mieszkanka Bydgoszczy jest poszukiwana jako osoba zaginiona. Policjanci z regionu poszukiwali jej już dwukrotnie - w październiku i listopadzie - ubiegłego roku. W październiku do akcji rodzina zaangażowała ludzi Krzysztofa Rutkowskiego. Kobietę odnaleziono w Rzymie.

Zaginieni mieszkańcy regionu

Komentarze 44

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pigula
Pacjentka była leczona w psychiatryku. Ma ostró druty beret i radzę jej unikać. Jest lekomanka. Znają ją we wszystkich psychiatrykach
G
Gość
W dniu 28.11.2017 o 19:46, Gość napisał:

Z kościoła do tesco .

Kawusia bierz leki i to szybko!

G
Gość
Z kościoła do tesco .
P
Pigula
Pacjentka była leczona w psychiatryku. Ma ostró druty beret i radzę jej unikać. Jest lekomanka. Znają ją we wszystkich psychiatrykach
e
ela
W dniu 01.06.2016 o 19:34, bartek napisał:

Gdybym miał być pod stałą opieką personelu z grudziądzkiego szpitala to wolał bym skonać w domu.nie dziwie sie że uciekla

Bartku! I tu się z Tobą zgadzam! Lepiej już się rzucić pod pociąg niż dostać się do TEGO szpitala w GRUDZIADZU!!!

A
Abc123
Kobieta jest pelnoletnia dlaczego wszyscy sie tym zajmują przeciesz szpital to nie więzienie każdy może je opuścić
z
znajoma
Ale Wy wymyślanie o matko
G
Gość

Niby znaleźli ją w Częstochowie, Ja to się zastanawiam, czemu ona nie była leczona w Bydgoszczy, tam też mają szpitale. Dlaczego mieszkańcy Grudziądza mają płacić za pobyt tej pani w szpitalu? Podobno była na tym oddziale kilka miesięcy. Kto za to płaci??? I dlaczego pacjent jest tak długo trzymany w psychiatryku? Kto ma w tym interes?

999

a  obywatele  będą  ponosić  koszty  niekompetencji  pracowników  szpitala  !

 

Ty poniesiesz koszty swoich durnych wypowiedzi. Dawaj jeszcze, ulżyj sobie! Obsyp obelgami resztę szpitala, w końcu jakiś powód na pewno się znajdzie! 

 

G
Gość
W dniu 02.06.2016 o 00:05, Lukasz napisał:

Jak ona to robi, ze zawsze udaje jej sie uciec ? Wszystko wskazuje na to, ze faktycznie bardzo "kompetentna" kadra pracuje w grudziadzkim szpitalu. Zreszta w ogole "logika" dzialan sluzby zdrowia w woj. kuj-pom. konsultowana jest chyba merytorycznie z pacjentami szpitala na Sadowej w Swieciu; prosty przyklad - w Szpitalu Nowym w Swieciu /n/ Wisla, nie zloza zlamanej z przemieszczeniem reki, tylko odsylaja do Grudziadza, ale za to bardziej skomplikowany zabieg, ponownego ulokowania endoprotezy, jest juz mozliwy do wykonania na miejscu w Nowym Szpitalu, wiec sorry, gdzie tutaj logika ??? Niepotrzebne generowanie dodatkowych kosztow karetki, personelu itp. marnotrastwo czasu, w tym glownie chorego, ktory i tak juz cierpi i jeszcze caly cykl klopotow dla rodziny chorego.

 

Bo zapewne, ortopeda ze Świecia, podczas specjalizacji nauczył się składać biodra, a jak uczyli o składaniu rąk, to albo przespał zajęcia, albo pochlał dzień wcześniej i był na kacu. Stąd ten problem...

G
Gość
W dniu 02.06.2016 o 17:46, leśny lud napisał:

A widziałeś gdzieś w treści że się nie udało dodzwonić na 112? Powtarzam myśl. Nie byłeś na miejscu. Nie znasz okoliczności. Nie wiesz jak się ta Pani zachowywała.Tyle w temacie. Szkoda energii.

 

Nie, ale widziałem, jak się tłumaczysz, że nie mogłeś dodzwonić się na 997, więc ktoś podał Ci alternatywę innego nr telefonu na przyszłość, kiedy będziesz miał podobny kłopot, a jak szkoda Ci energii, to po co w ogóle zacząłeś pisać na forum ? Trzeba było lepiej iść na grzyby.

G
Gość
W dniu 02.06.2016 o 16:40, gość napisał:

112 to telefon alarmowy. 

 

No tak, czyli, skoro w danej chwili, nie możesz dodzwonić się na 997, a masz do przekazania policji ważną i niecierpiącą zwłoki wiadomość, to jak zadzwonisz pod ten nr alarmowy, nikt ci z tego tytułu głowy nie urwie.

g
gość
W dniu 02.06.2016 o 19:39, ole napisał:

Zwykłe i proste ktos nie dopilnował kobiety chorej na głowę i tyle, teraz wszyscy będą jej szukać!!

a  obywatele  będą  ponosić  koszty  niekompetencji  pracowników  szpitala  !

o
ole

Zwykłe i proste ktos nie dopilnował kobiety chorej na głowę i tyle, teraz wszyscy będą jej szukać!!

l
leśny lud
W dniu 02.06.2016 o 09:36, Gość napisał:

Do Twojego mózgu; Jak nie mogłeś dodzwonić się pod 997, to trzeba było próbować pod 112, ciekawe, czy jak ktoś bliski by stracił przytomność, też byś tak szybko odpuściłdzwonienie ???

A widziałeś gdzieś w treści że się nie udało dodzwonić na 112? Powtarzam myśl. Nie byłeś na miejscu. Nie znasz okoliczności. Nie wiesz jak się ta Pani zachowywała.Tyle w temacie. Szkoda energii.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska