Przypomnijmy, że Międzynarodowego Centrum Promocji Dialogu, Współpracy Kulturalnej i Edukacji nie byłoby, gdyby nie przyjaźń arabsko-janikowska. A rozkwitła ona dzięki Oldze i Darii, bliźniaczkom syjamskim, którym król Arabii
Saudyjskiej sfinansował operację.
W podzięce janikowscy radni nadali królowi Abdullahowi honorowe obywatelstwo. A zaraz potem zapowiedzieli, iż wybudują centrum jego imienia, które będzie promować dialog między różnymi kulturami. Królowi ten pomysł spodobał się tak bardzo, że wyłożył na ten cel aż 600 tys. dolarów.
Postawili na język
Centrum działa już prawie półtora roku. Wczoraj odbyła się tu konferencja podsumowująca jego działalność. Uczestniczył w niej ambasador Arabii Saudyjskiej w Polsce dr Nasser Albrain.
Paweł Ślawski przedstawił zebranym dotychczasowe dokonania Centrum. Ośrodek mocno postawił na język angielski. Do tej pory naukę pobierało tu aż kilkaset osób, głównie dzieci, ale nie tylko. Języka uczą się też najstarsi mieszkańcy miasteczka. W Centrum organizowane są spotkania z poetami, dziennikarzami, artystami. Prowadzone są warsztaty, podczas których młodzi janikowianie poznają obce kultury. Zaprzyjaźniali się już z obyczajami tureckimi, bułgarskimi, węgierskimi i oczywiście arabskimi. Przeszli nawet szybki kurs pisania w tym trudnym języku.
Przegląd filmowy
- Mam nadzieję, że w przyszłości centrum zastąpi mieszkańcom brak szkoły średniej w Janikowie - mówi Paweł Ślawski. Zdradził, że w 2010 roku na gości centrum czekać będzie moc atrakcji. W styczniu odbędzie się tu przegląd kina niezależnego. Mieszkańcy zobaczą filmy krótkometrażowe pochodzące z najdalszych krańców świata. Pracownicy przygotowują się również do organizowania kursów z języka, niemieckiego, francuskiego i arabskiego.
Ambasador wyznał, że cieszą go zmiany, jakie zaszły w centrum przez ostatni rok. Ucieszył się, że janikowianie stawiają na poznawanie kultury i poszerzanie swojej wiedzy. - Mamy takie przysłowie arabskie, które pochodzi od proroka Mahometa. Szukamy wiedzy od urodzenia aż do śmierci - mówił. Wyraził też sugestię, by działalność Centrum była aktywna także poza granicami Janikowa.