Mężczyzna początkowo twierdził, że nie ma w mieszkaniu narkotyków. Przeczyły temu jednak policyjne ustalenia oraz zachowanie 23-latka.
- W momencie rozpoczęcia przeszukania bardzo się zdenerwował i dziwnie zaczął się zachowywać. Wszystko to potwierdzało podejrzenia policjantów. Ostatecznie ujawnili u niego, ukryte w dwóch miejscach, opakowania z białym proszkiem. Przeprowadzone wstępne badania potwierdziły, że jest to amfetamina - relacjonuje podkom. Lidia Kowalska z bydgoskiej policji.
Bydgoszczanin usłyszał zarzut dotyczący posiadania środków odurzających, za co może mu grozić kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.

Wideo