Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andrzej Guzowski gdy wygra wybory, wyłoży w Ratuszu "białą księgę". Chce też, aby straż miejska miała posterunek na dworcu PKP

(PA)
Ostatnia "prosta" przed wyborami. Z mieszkańcami spotkał się Andrzej Guzowski, kandydat na prezydenta Grudziądza popierany przez PiS. Wzięło w nim udział około 200 osób.
Ostatnia "prosta" przed wyborami. Z mieszkańcami spotkał się Andrzej Guzowski, kandydat na prezydenta Grudziądza popierany przez PiS. Wzięło w nim udział około 200 osób. Aleksandra Pasis
Ostatnia "prosta" przed wyborami. Z mieszkańcami spotkał się Andrzej Guzowski, kandydat na prezydenta Grudziądza popierany przez PiS. - Jeśli wygra pan wybory, czy Marek Sikora będzie wiceprezydentem? - pytał jeden z blisko dwustu uczestników spotkania z Andrzejem Guzowskim. Kandydat na prezydenta odpowiadał: - Zarówno na tym stanowisku jak i innych kluczowych, chciałbym widzieć zupełnie nowe osoby. Spotkanie zorganizowano w budynku NOT-u. Uczestniczyło w nim około 200 osób. Pytań było mnóstwo.

Jan Wróbel: - Czy rozliczy pan „sitwę” z grudziądzkiego ratusza?
Andrzej Guzowski:- Ocena niektórych spraw może być różna. Według mnie prezydent musi działać transparentnie. Jak na tym tle wyjdzie dotychczasowa działalność władz? Tego nie wiem. Nie widzę powodu, pomijając tajemnice handlowe i i inne obwarowania prawne, by dokumenty dotyczące miasta były chowane przed mieszkańcami.

- Jak zamierza pan poprawić wygląd głównego dworca PKP w Grudziądzu? Ten obiekt powinien być wizytówką, a odstrasza.
Kandydat na prezydenta Grudziądza z ramienia PiS: - Przeniosę w okolice dworca posterunek straży miejskiej. Tu zdecydowanie powinni być funkcjonariusze, którzy czuwaliby nad porządkiem. Straż Miejska Grudziądza ma być tam, gdzie są bolączki mieszkańców.

CZYTAJ TEŻ: PiS w Grudziądzu przedstawił swoją ekipę do rady miejskiej i kandydata na prezydenta Grudziądza [zdjęcia, wideo]

Młody mężczyzna bulwersował się: - Spotkałem się w Grudziądzu z takimi przepisami, które mówiły że jeśli chcę prowadzić firmę w budynku mieszkalnym to tylko w piwnicy albo na parterze. Nie ważne, że obok domu miałem garaż lub inny budynek, w którym mógłbym pracować! Trzeba to zmienić, by umożliwić ludziom prowadzenie działalności.
Andrzej Guzowski: - Jeśli zostanę prezydentem, na trzy miesiące wyłożę „białą księgę”. Wielu mieszkańców boryka się z różnymi problemami, tam będą mogli je spisać, a ja zorientuję się w jaki sposób można je rozwiązać. Jeśli chodzi o prowadzenie firmy, to sam doskonale wiem jak trudno ruszyć, postawić pierwsze kroki. Uważam, że trzeba ludziom pomagać, a nie utrudniać i komplikować.

Aleksander Pawłowski: - Jak pan widzi relacje na linii mieszkańcy - prezydent? Jak one będą się układały?
Andrzej Guzowski: - Uważam, że teraz też był prowadzony dialog z mieszkańcami. Ja stawiam na rozmowę. Jeśli chce się mądrze zarządzać miastem, trzeba rozmawiać z mieszkańcami. Władza, która przestaje słuchać ludzi, nie ma szans na przetrwanie. W kwestii dialogu społecznego w Grudziądzu jest wiele do zrobienia.

ZOBACZ: Andrzej Guzowski krytycznie o OPEC-u. Co na to grudziądzka spółka? [wideo]

Mieszkanka z Owczarek dopytywała o organizowanie spotkań prezydenta z mieszkańcami. Andrzej Guzowski, zapewnił, że będzie spotykał się regularnie z ludźmi.
Spotkanie odbyło się w budynku NOT-u. Dopytywano również o sprawy szpitala i inwestycji miejskich. Wzięło w nim udział około 200 osób.
WIDEO. KONWENCJA PiS W GRUDZIĄDZU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska