Angielscy i rosyjscy kibice należą do najbardziej krewkich w Europie. Dali temu wyraz na ulicach Marsylii, gdzie doszło do regularnej bijatyki z ich udziałem, którą przerwać musiała interwencja policji. UEFA nie zamierza tolerować takiego zachowania.
Wachlarz kar, jakie mogą grozić obu reprezentacjom za zachowanie ich kibiców jest bardzo szeroki. Może się skończyć nawet na dyskwalifikacji z turnieju. Władze UEFA liczą, że lokalne federacje piłkarskiej Anglii i Rosji wpłyną na zachowanie fanów. - Apelujemy do FA i RFS by zaapelowały do swoich kibiców, by zachowywali się w odpowiedni sposób. Chcielibyśmy publicznie wesprzeć francuskie władze i służby bezpieczeństwa i podziękować za ich wysiłki służące zabezpieczeniu turnieju w tych nie najłatwiejszych okolicznościach - czytamy w komunikacie UEFA.
Po bójkach na mieście i stadionie, oraz odpaleniu rac w trakcie meczu rosyjska federacja z pewnością nie uniknie kar. Pytanie, jak wysokie będą. Pierwszy decyzje w tej sprawie spodziewane są we wtorek.
To oni mają błyszczeć na Euro 2016! Wśród nich jeden Polak
