Anita osiągneła rekordowy wynik podczas drugiej próby. Kiedy spiker poinformował o tym, wypełniony Niemcami stadion dosłownie zamarł. Ich pupilka, Betty Heidler, właśnie straciła tak oczekiwaną szansę na złoto. Anita wprost przeciwnie - cieszyła się i skakała. W pewnej chwili potknęła się jednak i skręciła staw skokowy. Lekarze próbowali jeszcze ratować kostkę, ale na szczęście takiej potrzeby już nie było. Skończyło się na okładzie z lodu i Polka mogła ze spokojem oglądać pozostałe próby rywalek. Bez nerwów, bo najgroźniejsza z nich, Betty Heidler, w najlepszej swojej próbie rzuciła ledwie na 76.44 m i nawet przez chwilę nie zagroziła naszej młociarce.
Medal Anity jest drugim złotym i ósmym w ogóle, jakie Polacy zdobyli podczas odbywających się mistrzostw. Dzięki rekordowi świata, lepszemu od poprzedniego o 16 centymetrów, wzbogaciła się o 100 tysięcy dolarów, a dzięki złotemu medalowi o kolejne 60 tysięcy.