Królewna była związana z Golubiem i Brodnicą, w której zmarła, ale jako protestantce zamknięto przed nią królewskie podziemia katedry wawelskiej.
Aż przez 11 lat ciało Wazówny nie było pochowane w jednym z pomieszczeń zamku brodnickiego. W 1636 roku, z inicjatywy króla Władysława IV Wazy, przeniesiono jej zwłoki do protestanckiego wówczas Kościoła Mariackiego w Toruniu. Tutaj w lewej ścianie prezbiterium wybudowano specjalną kaplicę nagrobną.
Drugi pogrzeb tej doskonale wykształconej i wrażliwej kobiety spowodowany był pracami restauracyjnymi prowadzonymi w Kościele Mariackim (Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny i bł. ks. Stefana Wincentego Frelichowskiego), podczas których otwarto i uporządkowano kryptę. Królewskie kości zostały wówczas zbadane i ostatecznie zidentyfikowane przez antropologów.
Czytaj e-wydanie »