Anuncjatki z podparyskiego Thiais z Marianami łączy bardzo wiele. Żeński Zakon Maryi Dziewicy, oficjalna nazwa zakonu sióstr Anuncjatek, ma już ponad 500-letnią historię.
Gospodarzy licheńskiego Sanktuarium z siostrami z Francji łączy duchowość Maryjna. Błogosławiony o. Stanisław Papczyński, założył Zgromadzenie Księży Marianów, w oparciu o regułę Dziesięciu Cnót Najświętszej Maryi Panny, zaczerpnięta od sióstr Anuncjatek.
Oba zgromadzenia kontakty nawiązały ze sobą w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku. Między innymi dzięki temu dziś siostry mogą pełnić swą posługę w kolejnym kraju po Belgii i Francji.
- Nasze zakony łączy historia trzech wieków wspólnej duchowości, stąd miedzy nami to duchowe zrozumienie, łączność. Teraz na zaproszenie Marianów przyjechaliśmy do Polski, dla nas ten kraj to ziemia Maryjna i choć na razie nie znamy dobrze języka, czujemy się tu bardzo dobrze przyjęte. Swoje życie monastyczne będziemy prowadzić w parafii św. Doroty. Modlić będziemy się za pielgrzymów a także za parafian. Kiedy powstanie klasztor w lesie grąblińskim wtedy wszystkie tam zamieszkamy - mówi przeorysza klasztoru w Thias pod Paryżem siostra Maria od Chrystusa.
Na razie cztery siostry mieszkać będą w pomieszczeniach specjalnie dla nich przygotowanych w starej części Sanktuarium. W późniejszym czasie do Lichenia przyjedzie kolejnych sześć Anuncjatek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Fitkau-Perepeczko nie nosi stanika. Pokazała z bliska, jak wygląda jej dekolt!
- Tak wygląda Bohun z "Ogniem i Mieczem". 60-latek nie przypomina siebie sprzed lat
- Wystrojona Cichopek dystansuje się od Kurzajewskiego na imprezie. Kryzys w niebie?
- Nieznana przeszłość Anity Werner. Zdjęcia dziennikarki w negliżu