Tylko co czwarty jest skłonny wydać na zakup M do 100 tys. zł więcej, a lokalami co najmniej 10-krotnie droższymi, tj. w cenie od miliona złotych, zainteresowany jest co pięćdziesiąty klient - wynika z analizy portalu nieruchomości Domy.pl.
8 proc. kupuje mieszkania o wartości do 100 tys. zł
Z przeprowadzonego przez portal Domy.pl badania preferencji osób poszukujących ofert sprzedaży mieszkań w Polsce wynika, że ok. 8 proc. obecnych klientów gotowych jest wydać na własne lokum kwotę nieprzekraczającą 100 tys. zł. Są to przede wszystkim osoby zamierzające nabyć niewielkie mieszkanie w małej miejscowości. Warto zauważyć, że takie oferty stanowią zaledwie 1 proc. całkowitej podaży.
W największych miastach znalezienie mieszkania w tej cenie jest nadzwyczaj trudne, a w przypadku stolicy praktycznie niemożliwe. Największą grupę stanowią obecnie klienci na zakup mieszkań w cenie przekraczającej 100 tys. zł i nie wyższej niż 200 tys. zł. Takimi lokalami zainteresowany jest co trzeci klient. Druga pod względem liczebności grupa popytowa to osoby, które szukają mieszkań powyżej 200 - 300 tys. zł. Taką kwotę na swoje M zamierza wydać blisko 1/4 potencjalnych nabywców.
Trzecią siłą na rynku mieszkaniowym są klienci poszukujący lokali w cenach przekraczających 300 tys., ale nie wyższych niż 400 tys. zł. Odpowiadają oni za 15,5 proc. popytu. Prawie co piąty klient, który w ostatnim miesiącu aktywnie poszukiwał ofert sprzedaży mieszkań, interesował sią tymi, których stawka ofertowa przekraczała 400 tys. zł. Wg analiz portalu Domy.pl to właśnie ci klienci w głównej mierze odpowiadają za popyt na lokale na największych i najdroższych zarazem rynkach mieszkaniowych: Warszawy, Krakowa, Poznania, Wrocławia i Trójmiasta.
Kupują apartamenty w górach i nad morzem
W grupie tej znaleźli się także zamożniejsi klienci z mniejszych miast wojewódzkich, a także amatorzy luksusowych apartamentów w miejscowościach turystycznych - np. w Zakopanem czy kurortach nad Bałtykiem. Wg badania portalu Domy.pl dwóch na stu klientów to osoby poszukujące lokali z najwyższej półki - w cenie od miliona złotych wzwyż. Obecnie na takich klientów czeka w Polsce ponad 14 tys. ofert. Zdecydowana większość z nich (2/3) znajduje się w Warszawie; ok. 10 proc. tego typu ofert pochodzi z Krakowa, a o połowę mniej z Trójmiasta.
Wartym podkreślenia jest fakt, że przeciętny Kowalski, którego pensja wg danych GUS wynosi ok. 2, 6 tys. na rękę, na warte milion złotych lokum musiałby odkładać ponad 32 lata. Nic więc dziwnego, że ponad 40 proc. popytu stanowią osoby poszukujące lokali, na których zakup trzeba przeznaczyć równowartość średnich zarobków z okresu ponad 5 razy krótszego, tj. ok. 6 lat.
Źródło: Domy.pl
