O godz. 20.30 chojniczanie pójdą z ks. arcybiskupem Henrykiem Muszyńskim na czele. - To dla nas wielka radość i niespodzianka - mówi Zdzisław Januszewski z Akcji Katolickiej.
Wszystko zaczęło się od tego, że ks. arcybiskup zgodził się osobiście napisać wielkopostne refleksje, które w 3 tys. egzemplarzy trafiły do chojnickich hospicjów i szpitali. Otrzymali je także ci, którzy z powodu stanu zdrowia nie są w stanie uczestniczyć w Drodze Krzyżowej, która ulicami miasta przejdzie już po raz 18. Znalazł się też prywatny sponsor, który opłacił ich wydanie. - Chce pozostać anonimowy - mówi Januszewski. - Ja to szanuję i rozumiem, bo nie zrobił tego dla poklasku.
Autorem "Rozważań Drogi Krzyżowej" jest arcybiskup Henryk Muszyński, grafiki wykonała chojniczanka Wiesława Gołuńska, a posłowiem rzecz opatrzył. ks. Wiesław Śmigiel. - Za rozważania trzeba było podziękować, więc wraz z wiceburmistrzem Janem Zielińskim i ks. dziekanem Jackiem Dawidowskim wybraliśmy się do ks. arcybiskupa z drobnymi upominkami promującymi Chojnice - dodaje Januszewski. - Dziękowaliśmy za refleksje, a ks. arcybiskup mówi: - To ja do was przyjadę.
Z wrażenia chojniczanie zaniemówili. - Ksiądz arcybiskup ma w sobie wiele energii, ale nasza Droga Krzyżowa jest o godz. 20.30 i trochę się tym martwiliśmy - zdradza "Gazecie Pomorskiej" Zdzisław Januszewski. - Mówimy, że to będzie późno, a ks. arcybiskup na to: - No to co?
Delegacja nie mogła ochłonąć z wrażenia, bo chojniczanom trudno było uwierzyć, że w dzisiejszą Drogę Krzyżową ruszą z arcybiskupem na czele. W misterium co roku uczestniczą tłumy mieszkańców, a teraz - z powodu wizyty arcybiskupa - można się spodziewać gości także z sąsiednich powiatów.
Chojniczanie wiedzą, że tegoroczne misterium będzie niezwykłe. - Nasza Droga Krzyżowa jest jedyną, na którą chodzę - zdradza Milena Bayer, uczennica II LO w Chojnicach, która wybiera się tam ze swoją kuzynką. - W tym roku będzie pewnie bardziej uroczyście.
Natomiast Magdalena Pelowska idzie razem ze swoją mamą. - Jesteśmy na Drodze Krzyżowej co roku - mówi pani Magda. - To taki piękny zwyczaj.
A jak się dowiedzieliśmy, ks. arcybiskup zostaje w Chojnicach do soboty - będzie gościem ks. dziekana Jacka Dawidowskiego.
Czytaj e-wydanie »