https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Areszt dla Adriana R. za zabójstwo 6-letniej siostry

Mariusz Parkitny
Krótko przed zabójstwem na swoim profilu na facebooku Adrian R. wrzucił hasło „Odstawiłem leki, farmakologii narka, wystarczy bletka”. Bletka, to bibuła do tytoniu i innych używek do palenia
Krótko przed zabójstwem na swoim profilu na facebooku Adrian R. wrzucił hasło „Odstawiłem leki, farmakologii narka, wystarczy bletka”. Bletka, to bibuła do tytoniu i innych używek do palenia Andrzej Szkocki
Sąd Rejonowy w Choszcznie aresztował na trzy miesiące Adriana R. podejrzanego o zabójstwo 6-letniej siostry z Korytowa.

Nie wiadomo na razie, czy podejrzany potwierdził w sądzie swoje przyznanie się do winy, co wcześniej zrobił w prokuraturze.

Wciąż nie wiadomo, co było motywem zbrodni. Prokuratura czeka na badania toksykologiczne, które wykażą, czy był pod wpływem jakiś środków odurzających.

Posiedzenie aresztowe odbyło się za zamkniętymi drzwiami.

Mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień.

Mamy już komentarz sądu.

- W ocenie Sądu zebrany w sprawie materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo popełnienia przez podejrzanego zarzuconej mu zbrodni zabójstwa. Podejrzanemu zarzucono popełnianie zbrodni, zagrożonej karą od 8 lat pozbawienia wolności do kary dożywotniego pozbawienia wolności. W tej więc sytuacji podstawowym argumentem przemawiającym za zastosowaniem tymczasowego aresztowania jest realnie grożąca podejrzanemu surowa bezwzględna kara pozbawienia wolności. Powyższa okoliczność mogłaby rodzić obawę, iż podejrzany przebywając na wolności mógłby ukryć się, uciec zagranicę lub wpływać na zeznania świadków, aby uniknąć poniesienia grożącej mu surowej kary pozbawienia wolności. W związku z tym, aby uniemożliwić taką postawę ze strony podejrzanego koniecznym było zastosowanie wobec niego izolacyjnego środka zapobiegawczego. Orzeczenie nie jest prawomocne i przysługuje na nie zażalenie do Sądu Okręgowego. Postanowienie jest natomiast natychmiast wykonalne i podejrzany został już umieszczony w areszcie tymczasowym - wyjaśnia sędzia Michał Tomala z Sądu Okręgowego w Szczecinie.

SSO Michał Toma

Co wykażą badania krwi

W poniedziałek pojawiły się pogłoski, że mężczyzna mógł być pod wpływem dopalaczy, bo według kilku osób, które go widziały, zachowywał się dziwnie.

Ale jeszcze wczoraj po południu prokuratura nie dysponowała badaniami toksykologicznymi.

- Nie mamy wyników badań dotyczących używek w organizmie podejrzanego. Mówienie dziś o tym, że był pod wpływem jakiś substancji jest przedwczesne - dodaje prok. Wojciechowicz.

Według mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy, Adrian R. nie sprawiał większych kłopotów. Nie był do tej pory karany. Pracował w piekarni i pracodawca ma o nim dobrą opinię.

Ale w mediach pojawiły się też relacje anonimowych mieszkańców, że mężczyzna był agresywny, miał konflikt z ojczymem, zażywał dopalacze i od dwóch tygodni był jakiś dziwny. Nie wiadomo, które z tych opinii są prawdziwe. Kluczowe będą badania krwi na obecność środków odurzających.

Zawołał siostrę do pokoju

W niedzielę, osiem godzin przed zabójstwem, wrzucił na swój profil na facebooku utwór w stylu rap pod tytułem „Oddalam się” zespołu Polska Wersja.

- Znikam, chcę wolności. Znikam, tak jest prościej. Znikam, by mieć lepsze dni - śpiewają muzycy.

Dzień wcześniej sąsiedzi widzieli go w kościele na mszy. Kilka lat wcześniej był ponoć ministrantem. Wszyscy nasi rozmówcy zauważają, że był z siostrą bardzo zżyty i bardzo ją kochał.

Ale w niedzielę po godz. 19 wybiegł z pracy w piekarni, wsiadł na motor, przejechał sześć kilometrów i w domu zabił 6-letnią siostrę Darię. Prawdopodobnie użył noża, ale narzędzia zbrodni na razie nie odnaleziono. Podejrzany wyrzucił go w wysokie zarośla, gdy na wracał na motorze do pracy. To prawdopodobnie wtedy przewrócił się, bo do piekarni przyjechał zabłocony.

- Mówił, że przewrócił się na motorze. Nie był zdenerwowany. Ani przed wyjazdem, ani po powrocie - mówił właściciel piekarni.

Policjanci zatrzymali go w pracy. Nie stawiał oporu. Grozi mu dożywocie.

Polecamy na gs24.pl:

Natalia Siwiec, modelka i celebrytka, "miss Euro" pojawiła się w szczecińskim Grey Clubie. To była szalona, pełna zabawy noc! Natalia pojawiła się w ramach organizowanej przez klub Celebrities Night - modelka była gościem specjalnym imprezy. Jak się Wam podobało? Zobaczcie zdjęcia z imprezy - tak bawiliście się w sobotnią noc.

Natalia Siwiec w Grey Club w Szczecinie. To była szalona noc...

Gs24.pl

Komentarze 15

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

M
Marzena
Jak tak mozna ? Szkoda mi tego chłopaka nie zrobil tego umyslnie niech ktoś to weźmie pod uwagę
J
Jankowska Swietlica
Typ pisze z Facebooka ze swietlicy z więzienia Adrian Raźniewski korytowo
t
testing
Adrian Raźniewski
a
abcd
Wyszukaj w sieci:

"Brak kary śmierci w kodeksie karnym jest pogardą dla ofiar"
n
nek

Do kamieniołomów ,niech zarobi na swje utrzymanie w więzieniu,Dlaczego ja mam płaioć podatki na utrzymanie takich istot

j
jch

typowy katolik, do tego ministrant jeszcze, fiu fiu, pewnie jak był w kościele dzień wcześniej to się tyle jadu nasłuchał, że nie wytrzymał... a zresztą - Bóg tak chciał

t
tomi

Teraz każdy z nas będzie go utrzymywał przez cały jego pobyt w zakładach karnych ( ponad 3200zł miesięcznie).

Będzie szczególnie chroniony- co dodatkowo zwiększy koszty, zapewne będzie siedział w monitorowanych celach gdzie funkcjonariusze SW pod groźbą utraty pracy nie pozwolą mu popełnić samobójstwa. Będzie miał opiekę medyczną o jakiej wielu z nas może pomarzyć ( żadnych kolejek do specjalisty lub tomografu), będzie pisał skargi na zimny posiłek, za krótki spacer, lub że do jego celi trafia za mało światła dziennego. 

 

No i na koniec wyjdzie na wolność jako jeszcze większy sk.....  niż w momencie kiedy trafił do więzienia.

18-latka

Ktoś zna jego nazwisko, ewentualnie profil na fejsbuku

u
ulka

Serdeczne Współczucia dla rodziców , jedno dnia stracili córkę i syna , który będzie w wiezieniu dożywotnio albo sie tam zabije bo nie da rady psychicznie ... a Rodzice biedni ludzie boże współczuję im z całego serca...

p
potrek

Jestem ojcem 3 letniej dziewczynki, to moje oczko to mój Aniołek... Jak ktoś mógł zrobić coś takiego. To przekracza moje pojęcie. Jak można, w dodatku takiemu maleństwu bezbronnemu --- jej własny brat, nie wierzę.... To jest straszne,

 

Śpij Aniołku w spokoju....

 

A ty gnoju gnij do końca życia ....

z
zdziwiony
W dniu 23.11.2016 o 11:54, Slowianin napisał:

Powinien byc zywcem spalony publicznie. To nie czlowiek,to diabel. Oddajcie go ludziom ,bo nikt tak dobrze nie wymierza sprawiedliwosci jak ludzie. To ludzie powinni wymyslac kary a nie jakies sady.

Brzmi znajomo. Zdaje się - Ewangelia św Mateusza. I wiele przykładów później. I wcześniej, zapisanych w historii. Przykładów tzw "sprawiedliwości ludowej".

Podobno wampiry żywią się krwią. Jak widać z powyższych - ludzie także. Uważający się zapewne za porządnych, uczciwych, prawowitych. Może nawet wierzących, dobrych katolików?

S
Slowianin
Powinien byc zywcem spalony publicznie. To nie czlowiek,to diabel. Oddajcie go ludziom ,bo nikt tak dobrze nie wymierza sprawiedliwosci jak ludzie. To ludzie powinni wymyslac kary a nie jakies sady.
:(

Giń ty diable jeden. Paszoł won z tego świata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jak mogłeś niewinne dzieciątko skrzywdzić. Idź do piekła!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

i
i to by było na tyle
No chyba, że jeździł motocyklem bez uprawnień.
Jakim trzeba być świrem aby wzbudzić czyjeś zainteresowanie swoim stanem psychicznym?
p
polska patologia
którzy dokonują krwawych zabójstw. Pismaki z wszystkich mediów rzuciły się na temat niczym piranie które poczuły krew. Teraz będą ustalać czy miał dziewczynę , czy ją posuwał, itp.
Szkoda, że nie ustalą i nie napiszą czy był ochrzczony, czy miał I komunię świętą? Jaka miał ocenę z religii w szkole? Czy był ministrantem i był brany od tyłu przez faroża? Jak to się działo, że przez tyle lat nikt z rodziny, w szkole, wśród sąsiadów nie zauważył, że odbiega od normy psychiatrycznej i powinien być poddany obserwacji i leczeniu lub odseparowaniu od otoczenia. Ciekawe czy zostaną zweryfikowani pedagodzy w szkołach, do których uczęszczał, a którzy wypuścili takiego świra żeby szedł w świat i zabijał .
Dlaczego w 3 RP jeszcze nigdy nie poniósł odpowiedzialności zawodowej bądź karnej psycholog, psychiatra czy pedagog szkolny, który udowodnił, że jest ignorantem ?
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska