Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Artur Andrus - Wiem, co mówię - "Sesja"

Redakcja
Do wywiadu w gazecie potrzebne było moje zdjęcie. Zadzwonił pan fotograf:

- To może jutro o dziesiątej na Placu Piłsudskiego?
- A dlaczego tam? - zapytałem lekko zdziwiony - z tego co pamiętam, w wywiadzie nie było ani słowa o Piłsudskim.
- Bo tam mało ludzi o tej porze.
Rzeczywiście, to był argument. Zależało mi, żeby niewiele osób widziało jak się fotografuję.
- Pan się tutaj położy na tej ławeczce.
- W życiu!
- Ale nikt nawet nie zauważy, tu są same biura - nie dawał za wygraną.
- I nikt nie zwraca uwagi na prezenterów radiowych leżących na ławkach, tak?
- Oj, na chwilę.

Zrozumiałem, że nie wygram. Położyłem się.
- Pan prawą ręką dotknie okularów, a lewą wsadzi do kieszeni. I teraz się pan uśmiechnie. Bardziej naturalnie
- Uśmiechał się pan kiedyś przez zaciśnięte zęby? - miałem o to zapytać, ale nie chciałem podgrzewać i tak już gorącej atmosfery.
Jakoś dotrwałem do końca. Pan fotograf, oglądając zdjęcia na wyświetlaczu aparatu, stwierdził jeszcze:
- A tutaj to pan wygląda jak Izdebski.

I nie można było tak od razu? Oszczędzić mi tych upokorzeń? Przecież trzeba było po prostu do ilustracji mojego wywiadu wkleić zdjęcie znanego profesora seksuologa z Zielonej Góry. Redakcje powinny tworzyć grupy zdjęć na takiej właśnie zasadzie: "Foto: Izdebski - podobni: Andrus, Dymsza, Pilch, Sienkiewicz, Skłodowska - Curie, Urbaniak, Wildstein, Ziemkiewicz". I nie zawracać głowy. No chyba, że nie mają zdjęcia profesora Izdebskiego leżącego na ławce na Placu Piłsudskiego. To wtedy rozumiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska