Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Atmosfera wokół municypalnych z Torunia poprawia się

(WG)
poprawia swoją reputację.
poprawia swoją reputację. logo straży miejskiej
Straż miejska wychodzi już na prostą. Wprowadza nowe zmiany, które mają usprawnić działanie placówki i pomóc w odzyskaniu zaufania mieszkańców.

Strażnicy miejscy chcą nie tylko odbudować zaufanie torunian. Zdecydowali się też na znaczące zmiany w komendzie. Już są pierwsze efekty. Jakie?

Zanim Mirosław Bartulewicz, p.o. komendanta straży miejskiej na czwartkowej sesji przedstawił projekt zmian w regulaminie komendy, zaprezentował sprawozdanie z działalności w ub.r. Municypalni w 2011 r. wylegitymowali 30 tys. osób i przeprowadzili 26,4 tys. interwencji - więcej o 7 proc. niż w 2010 r. Okazuje się, że zwiększyła się efektywność pracy. Widać to po większej liczbie ujętych - w 2010 r. zanotowano 883 takie interwencje, a rok później - 1078. W ręce funkcjonariuszy wpadło też więcej nietrzeźwych kierowców i rowerzystów - łącznie 75. Bartulewicz: - Co ważne, poprawiła się atmosfera pracy, co ma przełożenie na wyniki.

Przeczytaj także: Toruń. Komendant wtrącił się do interwencji? Był pod wpływem alkoholu?
Przypomnijmy: Bartulewicz jest szefem straży od czerwca ub.r. Rok wcześniej nad komendą zawisły czarne chmury. Prokuratorskie zarzuty usłyszał komendant straży Wiesław L. Według śledczych w trakcie jednej z interwencji w grudniu 2008 r. przekroczył swoje uprawnienia. Poza kopnięciem legitymowanego miał kazać dyżurnemu zawrócić radiowóz i zwolnić osoby, które miały trafić do izby wytrzeźwień, a później samemu rozpoznać zażalenie na interwencję. Wiesław L. został zawieszony w obowiązkach. - W ostatnich latach opinie o straży były złe - mówi Michał Jakubaszek, radny PiS. - Nie tylko mieszkańców. Niepokojące było też to, co działo się w komendzie. W mediach były szeroko opisywane sytuacje, że strażnicy skarżą się na mobbing i złą atmosferę.

To właśnie klub PiS wyszedł z inicjatywą, by usprawnić działanie straży. - Zdefiniowaliśmy cztery problemy: Radni PiS w ostatnich miesiącach spotykali się z szefostwem straży oraz szeregowymi funkcjonariuszami. W wyniku tego opracowano nowy regulamin komendy. Rada przyjęła go wczoraj większością głosów. - Ostatni regulamin został wprowadzony w 2005 r. - mówi Bartulewicz. - Przez siedem lat jednostka mocno się rozwinęła - ze 111 do 145 etatów. Regulamin pozwoli powołać komórki zajmujące się monitoringiem i fotoradarem, połączyć wydział interwencyjny i prewencyjny. Zwiększymy liczbę dzielnicowych. Rozwiązania weryfikowałem od czerwca 2011. Przyniosło to wymierne efekty w postaci większej liczby patroli.

W ten sposób będzie mniej m.in. zastępców naczelników. - Uwolniono dwa etaty, które można przesunąć do działań na ulicy - mówi Jakubaszek. Przyniesie to oszczędności - 20-30 tys. zł rocznie. Kadra kierownicza nie będzie otrzymywać premii uznaniowych.

Jakubaszek: - 2011 r. w straży był spokojny. Nie było skarg do inspekcji pracy.
Radny PO Waldemar Przybyszewski: - Zaufanie do straży zostało mocno nadwerężone przez zawieszonego w obowiązkach komendanta. Toruńscy municypalni będą musieli pracować wiele lat, by je odzyskać.

Wiadomości z Torunia

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska