- Na miejscu zginęła jedna osoba. To młody mężczyzna. Świadkowie wypadku próbowali udzielić mu pomocy, ale lekarz pogotowia ratunkowego, który przybył na miejsce stwierdził zgon - powiedział nam st. kpt. Artur Kiestrzyn, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Inowrocławiu. Druga osoba, która podróżowała autem została przewieziona do szpitala. To także mężczyzna w młodym wieku. Jego stan określono jako bardzo ciężki, zagrażający życiu.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący oplem corsa 23-latek z nieustalonej w tej chwili przyczyny zjechał z drogi, zsunął się z nasypu kolejowego i spadł na tory - informuje Oficer Prasowy KPP w Inowrocławiu, Izabela Drobniecka.
Pasażer, który zginął, miał 20 lat.
Na miejscu pracują trzy zastępy straży pożarnej, jednak kolejne dojeżdżają na miejsce tragedii. Trasa kolejowa Inowrocław-Mogilno jest w tej chwili całkowicie zablokowana.
Zobacz również: Dachowanie auta pod Bydgoszczą. Dwie osoby w szpitalu