https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Autobus przez Zławieś". Lektor na dworcu PKS robi błędy językowe

Maciej Czerniak [email protected]
Język polski sprawia trudności również komputerom. Szkoda tylko, że nie zauważyli tego informatycy z PKS-u.
Język polski sprawia trudności również komputerom. Szkoda tylko, że nie zauważyli tego informatycy z PKS-u. Rys. Tomasz Wilczkiewicz
Mieszkańcy Złejwsi Wielkiej dowiedzieli się, np. że nazwa ich miejscowości jest nieodmienna. Informatycy rozkładają ręce.

Skontaktował się z nami pan Zdzisław, nasz stały Czytelnik. Sprawa, z którą się do nas zwrócił wydaje się drobnostką, która jednak potrafi drażnić: - Zdawałoby się, że na załatwienie tej sprawy wystarczy choćby jeden tydzień - mówi pan Zdzisław. - Od ośmiu miesięcy nie mogę się doprosić właściwej reakcji ze strony PKS-u.

Zławieś Wielka, Zławsi Wielkiej?
Co spowodowało irytację naszego Czytelnika? Zawiłości języka polskiego, których komputerowy "czytacz" nie jest w stanie pojąć. - Bardzo rażąca i błędna jest zapowiedź, która pada na dworcu z głośnika: "Autobus do Torunia przez Zławieś Wielką..." Brak odmieniania członu Zławieś, Złąwieś to ewidentnie błąd językowy - mówi pan Zdzisław. - Codziennie do Torunia odjeżdża kilkanaście autobusów i tyle samo razy słyszymy tę błędną formę.

Błąd informatyka
Spece od komputerów na bydgoskim dworcu PKS rozkładają ręce: - To elektroniczny lektor, który działa w oparciu o naszą systemową bazę danych - tłumaczy Marcin Pankau, kierownik marketingu bydgoskiego PKS-u. - Naprawdę nie mogę teraz powiedzieć, kiedy naprawimy ten błąd. I czy w ogóle problem można jakoś rozwiązać. Zaznaczam jednak, że błędna odmiana nazwy Zławieś Wielka nie wynika z naszej złośliwości.

Komputery na bydgoskim dworcu PKS nie radzą sobie z niuansami polszczyzny. Wydaje się jednak nieprawdopodobne, że z problemem nie mogą sobie poradzić informatycy z PKS-u.

- Informatyk, który programował komputer na dworcu, najpewniej nie zaznaczył odpowiedniej funkcji w elektronicznym lektorze - tłumaczy Bartosz Ziarnek, nauczyciel informatyki w Zespole Szkół im. Mikołaja Kopernika w Wyrzysku pod Bydgoszczą. - Wyegzekwowanie prawidłowej wymowy polskich nazw może wymagać czasu, ale jest to wykonalne.

Błędy językowe się utrwalają
Elektroniczny lektor o kobiecym głosie zapowiada autobusy przez "Zławieś Wielką" kilkanaście razy dziennie. Czy ta błędna wymowa nazwy miejscowości może wpłynąć na przyzwyczajenia językowe podróżnych? - Wszystko zależy od świadomości językowej danej grupy społecznej. W szczególności zaś od środowiska, w jakim dana osoba przebywa - mówi Małgorzata Święcicka, językoznawca z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. - Jedni popełniają więcej błędów, innych razi każda nieprawidłowość. Błędna wymowa elektronicznego lektora może utrwalić się wśród tych, którzy są mniej świadomi językowo.

Komentarze 6

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

z
zbylut
Zamiast przez Złą Wieś, niech przekwalifukują kurs na Bydgoszcz- Toruń p. Rozgarty. Trasa ta sama, a problem rozwiązany.
~gość~
Tak, drajwerze, zwłaszcza jak oddzielasz przecinkiem podmiot od orzeczenia.;p
Wstyd, innych krytykuje, a sam nie jest lepszy.
d
drajwer
W dniu 16.02.2009 o 13:17, janek pożycz napisał:

"Zawiłości języka polskiego, których komputery "czytacz” nie jest w stanie pojąć." A ja tego za bardzo nie jestem w stanie pojąć. Popełnianie błędów w artykule o błędach jest bardzo interesujące.A tak serio to śmieszy mnie odpowiedź pracownika PKS...Z resztą zastępowanie ludzi komputerami to niekoniecznie najlepsze rozwiązanie. Rozumiem że to oszczędność ale nie zawsze się sprawdza. Poza tym w taki sposób zwiększa się niestety bezrobocie. A mało produktywny pracownik i tak jest lepszy dla PKB niż bezrobotny...



Popełnianie błędów w komentarzach krytykujących błędy w artykule o błędach, jest jeszcze bardziej interesujące
j
janek pożycz
"Zawiłości języka polskiego, których komputery "czytacz” nie jest w stanie pojąć." A ja tego za bardzo nie jestem w stanie pojąć. Popełnianie błędów w artykule o błędach jest bardzo interesujące.
A tak serio to śmieszy mnie odpowiedź pracownika PKS...
Z resztą zastępowanie ludzi komputerami to niekoniecznie najlepsze rozwiązanie. Rozumiem że to oszczędność ale nie zawsze się sprawdza. Poza tym w taki sposób zwiększa się niestety bezrobocie. A mało produktywny pracownik i tak jest lepszy dla PKB niż bezrobotny...
I
Irizar
Na twardym dysku komputera, który robi za system zapowiedzi automatycznych na Dworcu znajduje się plik z wyjątkami, które obsługują nietypowo odmieniane nazwy miejscowości (plik jeżeli pamiętam o nazwie "przez.txt"). Trzeba do tego pliku dopisać jeden wiersz z odmianą Złejwsi Wielkiej i po kłopocie.
Pozdrawiam
G
Gość
Dodałbym jeszcze "inowr Kaufland" jako nową miejscowość w Polsce...
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska