https://pomorska.pl
reklama
Pasek artykułowy - wybory

Autobus przyjechał do Włocławka ponad trzy godziny później. Pasażerów pozostawiono bez informacji i bez słowa "przepraszam"

(goz)
Autobus przyjechał do Włocławka tuż przed godz. 20. Pasażerowie nie usłyszeli słowa "przepraszam", nikt nie wyjaśnił im, co było powodem 3 i pół godzinnego spóźnienia.
Autobus przyjechał do Włocławka tuż przed godz. 20. Pasażerowie nie usłyszeli słowa "przepraszam", nikt nie wyjaśnił im, co było powodem 3 i pół godzinnego spóźnienia. wa
Autobus ze Szczecina do Białegostoku przyjechał na włocławski dworzec z 3,5 godz. opóźnieniem. Czekających pasażerów nikt nie poinformował, kiedy autobus przyjedzie.

Czytelnik (imię i nazwisko znane redakcji) nie kryje irytacji: - Jak to możliwe, że na dworcu autobusowym we Włocławku nie ma żadnej informacji o "przelotowym" autobusie, który się spóźnia? - pyta rozżalony. - Chodzi o spóźnienia nie minutowe, ale godzinne. Bo i takie sytuacje się zdarzają.

Przeczytaj także: Kierowca autobusu MPK we Włocławku znów potracił psa. Zwierzak nie przeżył

Autobus nie był punktualny

Kilka dni temu Czytelnik odprowadził na włocławski dworzec kolegę z Białegostoku. Z rozkładu jazdy wynikało , że autobus PKS wyruszy w trasę na Podlasie o godzinie 16.30. O godz. 16 kolega zajął więc miejsce na stanowisku, z którego autobus miał odjechać. Za nim ustawili się kolejni podróżni.

Niestety, do godziny 16.30 autobus do Białegostoku na stanowisko nie podjechał. Przez megafon spiker informował o różnych kursach, tylko nie o tym do Białegostoku.

Kasy na dworcu po południu zamknięte

Po godzinie oczekiwania wśród pasażerów dało się słyszeć oznaki zdenerwowania. Co niecierpliwszy zaczęli błądzić po dworcu w poszukiwaniu jakiejś informacji. Kasy PKS, niestety, po południu są zamknięte. Ktoś wpadł na pomysł, żeby zapytać dyżurnego ruchu. Było to co prawda ryzykowne, bo wstęp do tej części dworca jest wzbroniony, ale ryzyko opłaciło się.

Dyżurny ruchu każe dzwonić do Bydgoszczy

Dyżurny ruchu powiedział, że dzwonią do niego w sprawie spóźnienia autobusu do Białegostoku także z Ciechocinka, choć powinni dzwonić na dworzec do Bydgoszczy. To było już coś! Wiadomo było przynajmniej, że autobus nie przyjedzie wcześniej niż za 40 minut. Czytelnik pozostawił kolegę na dworcu, przyjechał do domu, sprawdził w internecie numer telefonu bydgoskiego dworca, zadzwonił do Bydgoszczy i dowiedział się, że autobus do Białegostoku przyjechał spóźniony o trzy godziny. Dalej zadzwonił do kolegi, aby ten uzbroił się w cierpliwość.

Autobus przyjechał do Włocławka tuż przed godz. 20. Pasażerowie nie usłyszeli słowa "przepraszam", nikt nie wyjaśnił im, co było powodem 3 i pół godzinnego spóźnienia.
Kierownictwo oddziału KPTS we Włocławku tłumaczy: dyżurny próbował dodzwonić się do przewoźnika , który obsługiwał tę linię, ale bezskutecznie. Przewoźnik nie poinformował nas o awarii pojazdu, co zazwyczaj ma miejsce.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

E
E91

"DAREK" chciałes zabłysnąć  ale "PUDŁO" GDYBY Z WINY PRZEWOŻNIKA NASTĄPIŁO OPÓŹNIENIE TO EWENTUALNIE ALE nie z winy sytuacji na trasie to kto ma płacić? CHYBA ŻE TY JESTEŚ CHOJNY TO PŁAĆ bo w przypadku tego kursu zarówno w jedną jaki i w drugą stronie to wina za opóźnienia nie leży po stronie przewoźników TYLKO SYTUACJI NA TRASIE tak więć "DAREK"- JAK NIE WIERZ TO NIE PODSKAKUJ (POPISUJ) SIĘ SIEDŻ NA D.... I PRZYTAKUJ

d
darek

pasażerom należy się odszkodowanie za opóźnienie autobusu

 

G
Gość

Przykre to, ale prawdziwe. Takie są rządy ugrupowań prawicowych

i tu nic si nie zmieni, czy wybierzemy jednych czy drugich.

S
SEPARATYSTA BOBAS Z DONBAS

No co się do cholery czepiacie?  Przecież jest wolność i demokracja, a zatem mordy w kubeł... Przecież nikt za nic nie odpowiada. Taki system i proszę szanować krawaciarzy w garniturach z tłustymi włosami. Najważniejsze, że żaden nierób poseł nie ucierpiał. Teraz przeczytałem gdzieś, że durnie stworzyli orliki z gum samochodowych i dzieciaki zaczynają gremialnie chorować. Granulat sprowadzają z Chin i później wstęgi przecinają. A we Włocławku taki jeden śmierdziel promoje się kalumbarium, i że będzie robił dzieciarom kontrole osobiste by wykrycić mocarza. Szanowni Państwo a pieniążki od Merkelowej nie długo się skończą i co dalej? Krawaciarze nie będą już urabiać głupszych od siebie fotannami, orlikami, czy trzema ławeczkami z jasiem i małogosią. Ogólnie od tej pseudo woln ości co niektóych pogięło całkowicie.  PISIORY mają wrócić do zwiększenia wykrywalności przestępstw i znowu karać na gruncie kodeksu karnego rowerzystów. Okręt tonie ( kolonia polska) a my tańczymy i śpiewamy. Merkelowa siedzi i potwarza ja ja gut!!!  Jeszcze murzynów przytulicie i będzie ok. Przyjeźdźajcie do nas i myjcie naszym pupy!

s
szofer

"PASAŻER"-NAWALA TO SPRAWNOŚĆ TWOJEGO MÓZGU i LOGICZNEGO MYŚLENIA ty masz niezsynchronizowane myślenie i jeśli nie znasz zasad to zamilknii bo JAK SOBIE WYOBRAŻASZ tępoto żeby ktoś udostępniał  swoje telefony  wszem i wobec A PODSTAWOWA RZECZ  CZY TY WIESZ że ROZMOWA PRZEZ TELEFON W CZASIE JAZDY to stworzenie zagrożenia  w ruchu i KIEROWCA JEST UKARANY a to dla CIEBIE TĘPOTO JEST "PROSTE" ale widać ŻE JESTEŚ TĘPY jak ODWROTNA STRONA PRZECINAKA

 

 

Q
Q

Jak ty sobie "pasażer" wyobrażasz żeby mieć nr telefonów prywatne do kierowców   innych przewoźników a kurs DO Białystoku obsługiwany jest przez DWÓCH przewożników i w jaki sposób włocławek ma wiedzieć  który kierowca jedzie  którego przewożnika CIEKAWE CZY TY OGŁOSIŁEŚ SWÓJ NUMER TELEFONU   W SKALI KRAJU?  tak więc "PASAŻER" ZAMILKNIJ JAK NIE ZNASZ TEMATU bo jesteś w tym temacie  ZIELONY jak trawa na WIOSNĘ

p
pasażęr

Polska rzeczywistość- znowu PKS nawala,  po co tam dyżurny ruchu?.I tak wszystko się toczy bez organizacji dworca  wątpliwego rozkładu jazdy. Będzie autobus to będzie, ludzie niech czekają.Nie wyobrażam sobie że w dobie dzisiejszej nie można zsynchronizować rozkładu jazdy z pełną informacją dla pasażerów.Skoro nie działają kasy czy informacja wystarczyło panie dyżurny zadzwonić do kierowcy tego autobusu i ustalić  godzinę przyjazdu do Włocławka, a informacje  ogłosić przez megafon i na tablicy rozkładu jazdy.Proste -tylko trzeba chcieć i szanować czas podróżnych. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska