Do awarii doszło po godzinie 12. W związku z tym tramwaje nie mogły dojechać do Fordonu oraz z niego wyjechać. Pojazdy z centrum kierowane były do pętli przy Wyścigowej a z Łoskonia do pętli Przylesie.
- Naprawa sieci może potrwać jeszcze przynajmniej pół godziny - mówił nam dyspozytor MZK. I faktycznie po kilkudziesięciu minutach tramwaje wróciły na stalą trasę.
W tym czasie pasażerowie mogli skorzystać z komunikacji autobusowej.
- Ruch tramwajowy był wstrzymany na odcinku od Wyścigowej do pętli Przylesie - mówił Krzysztof Kosiedowski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.
Tramwaj do Fordonu - trasa.