AWMA Bydgoszcz. Magdalena Andler uczy, jak lepiej czuć się w swoim ciele

Dziś doradza w co się ubierać i jak malować, by wyeksponować swoje zalety.

Zaczęło się tak na prawdę już w szkole podstawowej... - wspomina Magdalena Andler, właścicielka bydgoskiego Atelier Wizerunku AWMA. - Zajęcia plastyczne były mi zawsze bardzo bliskie i nawet miałam pomysł, aby na szkołę średnią wybrać liceum plastyczne.

- Zdecydowałam się jednak na zwykłe i nadal szukałam swojej artystycznej ścieżki - pisząc wiersze, rysując i malując na szkle - opowiada. - Tu dodam, że pierwsze moje obrazki jeszcze w dzieciństwie powstawały przy użyciu paletki cieni do powiek mojej mamy. Pod koniec liceum zaczęłam dostrzegać, że o wiele ciekawszym „materiałem” do tworzenia moich małych dzieł nie jest papier, a ludzkie ciało. Wszystkie koleżanki mojej mamy zapewne doskonale pamiętają te chwile. Później pasja stała się celem i sensem życia.

Pomaga poczuć się lepiej
- Krok po kroku poszerzałam tą pasję o coraz to nowe elementy - analizę kolorystyczną, stylizację oraz kreowanie wizerunku osób i firm. Na tym obecnie się skupiam w głównej mierze - wyjaśnia. - Chętnie doradzam przy kreowaniu image-u, przejrzę szafę i pomogę w zakupach jako „personal shopper” - osobista stylistka. A to co robię jest moją ogromną pasją i bardzo się cieszę, że wiedzę i doświadczenie zdobyte przez ostatnie czternaście lat mogę przekazać  innym i pomóc, by lepiej poczuli się we własnej skórze.

Atelier Wizerunku działa od maja 2007 roku. Firma oferuje usługi nie tylko dla pań, ale też panów. Pani Magda podejmuje się również szkoleń dla firm.

Uwierz w siebie
Co jest najcenniejsze w tej pracy?

- Zadowolenie klientów - zwiększenie poczucia ich własnej wartości i pewności siebie - wymienia pani Magdalena. - Pomoc w odnalezieniu się w kontaktach międzyludzkich czy nowej pracy, przywrócenie młodym mamom poczucia własnej kobiecości. Mogłabym tu dużo wymieniać.

Jak zdradza Andler, zawsze chciała to robić. Za największy sukces swojej firmy uznaje, że już tyle lat istnieje. - Sadzę, iż tych małych i większych sukcesów jest sporo - dodaje. Pisze o nich na stronie internetowej przedsiębiorstwa.

Jaki jest lokalny rynek? Da się na naszym terenie zarobić?

- Rynek bydgoski... Hmm... Nie jest łatwo - uważa szefowa AWMA. - Często w naszym regionie w dobie kryzysu jest więcej chęci niż możliwości finansowych. Aczkolwiek świadomość, że są osoby, które mogą pomóc w odnalezieniu  własnego stylu jest coraz wyższa. Osobom z mojej branży bardzo pomagają przeróżne programy telewizyjne o stylu i metamorfozach.

Nauka przez całe życie
Co jest ważne w takiej pracy? - Jeżeli chodzi o usługi to nie przestaję się szkolić. Nie jest to branż, w której można poprzestać na pewnym poziomie i bazować na nazwijmy to starych informacjach - wyjaśnia. - Trzeba być na bieżąco i cały czas się doskonalić. A to wymusza wprowadzanie nowych usług i produktów. Ostatnio zaczęłam wykonywać biżuterię, która jest nieodłącznym detalem w stylizacjach.

Natomiast hobbystycznie od kilku lat zajmuje się fotografią artystyczną. - Sesje ciążowe, portretowe czy nagość zakryta - dodaje. - Do których wiem, jak wykonać makijaż i wystylizować. Więc jest mi łatwiej, bo zdaję sobie sprawę co chcę w danych ujęciach osiągnąć.

Co byś poradziła paniom-Czytelniczkom, które chciałyby założyć swój własny biznes?

- Nie bójcie się, podążajcie za marzeniami i realizujcie swoje najbardziej szalone pasje! - zachęca Magdalena Andler.

Podziel się pomysłem!

Co tydzień opisujemy jedną w bydgoskich firm. Prowadzisz ciekawy biznes w mieście? Opowiedz nam o nim! Czekamy na Wasze telefony - (52) 32 63 210 lub e-maile - [email protected].