Podstawowym warunkiem dla spełnienia się scenariusza zakładającego rozegranie dwóch rund w Toruniu i dwóch we Wrocławiu jest jednak oczywiście wygaśnięcie pandemii koronawirusa. BSI zdaje się być cierpliwie - Joe Parsons z Monster Energy stwierdził w rozmowie z Eleven Call Live, że sezon Grand Prix może potrwać... nawet do stycznia!
Ustalając terminarz BSI raczej nie będzie oglądać się na polską ligę. Promotorzy światowych imprez już ogłosili, że 25 i 26 września w Daugavpils odbędą się półfinały Speedway of Nations,
a 24 i 25 października finały tych rozgrywek w Manchesterze.
PGE Ekstraliga traci zatem dwa weekendy, w których mogłyby zostać rozegrane ligowe spotkania. Inny scenariusz zakłada, że zawodnicy będą zmuszeni do dokonania wyboru, w której z imprez zaplanowanych na ten sam dzień pojadą.
W 2019 roku wielkie powody do zadowolenia miał w Toruniu Bartosz Zmarzlik. Młody gorzowianin po raz pierwszy w karierze wywalczył tytuł indywidualnego mistrza świata. Zmarzlik został zarazem trzecim Polakiem, który zdobył światowy tytuł. W nowym sezonie czeka go walka o obronę tytułu mistrzowskiego
