Jedna, biała, niewielkich rozmiarów koperta, a w niej 500 gramów dopalaczy! Na tę nietypową przesyłkę podczas kontroli trafili funkcjonariusze służby celnej z Białego Boru pod Grudziądzem.
Aż pół kilograma dopalaczy zatrzymali celnicy z Grudziądza [zdjęcia]
(PA)
Na mało czytelnych etykietach widnieje tylko krótki napis: „Produkt chemiczny, nie do spożycia. Chronić przed dziećmi”.
Woreczki strunowe z białymi kryształkami znajdowały się w przesyłce kurierskiej. Wartość zabezpieczonego towaru to 4 tys. zł.