Bank Handlowy i Bank Pocztowy nie zwracają klientom należnych pieniędzy przy wcześniejszej spłacie kredytu konsumenckiego – wykrył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Bankom postawiono zarzuty, których skutkiem może być kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu. UOKiK czeka też na wyjaśnienia innych banków w związku z podobnymi sytuacjami.
Bank Handlowy i Bank Pocztowy nie dostosowały się do wyroku TSUE
Gdy klient wcześniej spłaca pożyczkę lub kredyt, bank ma obowiązek obniżyć wszystkie związane z nim koszty (m.in. odsetki, prowizje itp.). To korzystna opcja dla klientów, którzy mogą dzięki temu zapłacić mniej. Obniżenie kosztów pozaodsetkowych powinno być proporcjonalne do tego, o ile skrócił się czas trwania umowy z bankiem.
Ranking miast 2020. Gdzie warunki mieszkaniowe są najlepsze?...
Przepisy te obowiązują od lat, jednak banki często je obchodziły i obniżały koszty mniej, niż powinny. UOKiK wielokrotnie interweniował w tej sprawie, jednak banki ugięły się dopiero po wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 11 września 2019 r. Instytucje finansowe miały rok od wyroku TSUE, żeby zaniechać niedozwolonych praktyk i zwrócić klientom pieniądze.
– W efekcie naszych działań większość banków prawidłowo rozlicza się z konsumentami, którzy przed terminem spłacili pożyczkę lub kredyt konsumencki. Są jednak niechlubne wyjątki – mówi Tomasz Chróstny, Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. – Bank Handlowy i Bank Pocztowy wciąż negatywnie rozpatrują reklamacje dotyczące okresu sprzed wyroku TSUE. (...) Banki miały rok na zmianę praktyk tak, aby respektować w pełni prawa konsumentów i zwrócić należne im pieniądze. Bank Handlowy i Bank Pocztowy tego nie zrobiły, dlatego postawiłem tym dwóm bankom zarzuty naruszania zbiorowych interesów konsumentów.
Dom i nieruchomości

Po wyroku TSUE klienci obu wymienionych banków, którzy wcześniej spłacili kredyt, próbowali odzyskać część niesłusznie pobranych opłat. Jednak banki konsekwentnie odrzucały reklamacje dotyczące opłat pobranych przed wyrokiem – mimo że wyrok tylko rozwiał wątpliwości związane z przepisami obowiązującymi od 2011 roku. To właśnie z tego powodu UOKiK postawił obecnie bankom zarzuty.
UOKiK: możliwa wysoka kara i nakaz zwrotu pieniędzy
Bankowi Handlowemu i Pocztowemu grozi kara finansowa w wysokości do 10 proc. obrotu oraz nakaz zwrócenia klientom wszystkich niesłusznie pobranych opłat. UOKiK czeka też na dodatkowe wyjaśnienia w związku z podobnymi naruszeniami od następujących banków:
- Santander Bank Polska,
- Santander Consumer Bank,
- Plus Bank,
- Nest Bank,
- Bank Pekao,
- BOŚ.
UOKiK przypomina, że rozliczanie opłat związanych z wcześniejszą spłatą kredytu konsumenckiego lub pożyczki powinno się odbywać według prostej metody liniowej. Stosuje ją dziś większość banków, a zwrot kosztów często odbywa się automatycznie, bez konieczności składania wniosku.
– Polega na tym, że dzieli się wszystkie podlegające obniżeniu koszty pozaodsetkowe przez liczbę dni, w których miała obowiązywać umowa, a potem mnoży się wynik przez liczbę dni, o które skrócono okres kredytowania. To kwota, którą powinien otrzymać konsument – czytamy w komunikacie UOKiK.
Urząd przypomniał także, że Bankowi Pocztowemu nie po raz pierwszy postawiono zarzuty w związku z niesłusznie pobranymi opłatami. W 2019 r. Prezes UOKiK wydał bowiem prawomocną decyzję związaną z produktem „Pożyczka na Poczcie”, przy którym bank pobierał zbyt wysoką prowizję.