Przypomnijmy, niedawno Tadeusz Kościński, wiceminister resortu rozwoju, wysłał do prezesa Narodowego Banku Polskiego list z prośbą o ponowną analizę zasadności wprowadzenia nowego banknotu do powszechnego obiegu, z ewentualną możliwością ograniczenia cyrkulacji takich banknotów wyłącznie do obrotu międzybankowego.
Pisaliśmy o tym w wydaniu papierowym i internetowym 21 grudnia. Przeczytaj więcej: Nowy banknot 500 złotych już w lutym. Czy wejdzie do obiegu? [zdjęcia]
Zapytaliśmy wtedy NBP o to, czy jest możliwe, że banknot jednak nie zostanie wprowadzony do obiegu. Odpowiedź otrzymaliśmy wczoraj. Czytamy w niej m.in.: "Narodowy Bank Polski pozostaje w bieżącym kontakcie z organami władzy wykonawczej. Dotyczy to także wymiany korespondencji i przekazywania informacji".
"Pragniemy wyjaśnić, że decyzja o rozpoczęciu prac nad banknotem o nominale 500 zł została poprzedzona szczegółowymi analizami dotyczącymi m.in. struktury wykorzystania poszczególnych nominałów banknotów w obrocie gotówkowym w Polsce i zapotrzebowania na poszczególne nominały" - pisze biuro prasowe Narodowego Banku Polskiego. - Dane NBP wskazują np. na wzrost zainteresowania w społeczeństwie wysokimi nominałami. Blisko 63 proc. wszystkich polskich banknotów pozostających w obiegu gotówkowym stanowi banknot o nominale 100 zł. Drugim ilościowo (ponad 13 proc.) pozostaje banknot o nominale 200 zł. NBP prognozuje wzrost tej tendencji."
Na koniec czytamy m.in.: "Narodowy Bank Polski zgodnie z harmonogramem kontynuuje prace nad wprowadzeniem do obiegu banknotu 500 zł."
Przypomnijmy, nominał 500 zł jest kontynuacją serii „Władcy polscy”, która zakłada chronologiczną sekwencję postaci władców na kolejnych nominałach. Na banknocie 500 zł znajdzie się wizerunek Jana III Sobieskiego, który znalazł się wśród królów i książąt polskich, najbardziej znaczących w historii Polski. NBP w tej sprawie oparł się na opinii przedstawionej przy konstruowaniu serii „Władcy polscy” przez Instytut Historii PAN.
