Uroczystość odbyła się w obecności wielu notabli. Mapei oprócz Giorgia Squinzi członka zarządu Mapei, reprezentowała także Veronica Squinzi, członek zarządu Mapei Polska oraz Artur Ołubek dyrektor generalny Mapei Polska. Nie zabrakło Teresy Kamińskiej prezes PSSE, samorządowców i wojewody Rafała Bruskiego.
Podpisy pod aktem notarialnym złożył burmistrz Barcina Michał Pęziak oraz Giorgio Squinzi. Pozwolenie na rozpoczęcie inwestycji w PSSE, gościowi z Włoch wręczyła Teresa Kamińska.
Koszt pierwszego etapu budowy może pochłonąć nawet 50 mln złotych
Mapei to firma rodzinna. Powstała w 1937 roku w Mediolanie we Włoszech. Dziś w rozsianych na całym świecie zakładach pracuje 7 tys. osób. Jeden z nich, po wielomiesięcznych staraniach, powstanie w gminie Barcin w powiecie żnińskim. To będzie spora inwestycja. Koszt pierwszego etapu budowy może pochłonąć nawet 50 mln złotych. Proces ten, w zależności od pogody, potrwa od 18 do 24 miesięcy. Zakład powstanie na powierzchni 10 tys. metrów kwadratowych. - W fazie rozruchu firma zatrudni już 50 osób. Głównie skupimy się na produkcji zapraw cementowych - oświadczył Artur Ołubek, dyrektor generalny Mapei Polska nie zadeklarował jednak kiedy inwestycja rozpocznie się na dobre. Do pracy poszukiwani będą m.in. specjaliści z branżny chemicznej. Powstanie też baza logistyczna.
Dlaczego właśnie Barcin? To nie tylko PSSE i bliskie sąsiedztwo Lafarge, stąd pochodzić będą surowce, to także lokalizacja. - To centralny punkt, w którym bardzo dobrze można podzielić dystrybucje - dodał Ołubek.
Wytworzone w barcińskim zakładzie produkty, trafią w przyszłości na te same rynki co produkty wytwarzane w zakładzie Mapei w Gliwicach. Nabywców znajdą min. w Rosji, na Ukrainie, Czechach, Słowacji, czy na Węgrzech.
W ślad za Mapei pójdą inne włoskie firmy
Wojewoda Rafał Bruski wyraził nadzieję, że ulokowanie zakładu na terenie gminy Barcin, przyczyni się do tego, że w ślad za Mapei pójdą inne włoskie firmy. - Tak Mapei ulokowało się w nowym domu - dodał z kolei Bartosz Nowacki, członek zarządu województwa kujawsko-pomorskiego.
- Mam nadzieję, że dzięki tej inwestycji przyczynimy się do ugruntowania kontaktów między Włochami a Polakami - oznajmił Giorgio Squinzi. - Życzyłbym sobie, aby w przyszłości działalność firmy na tym terenie się rozwinęła - dodał.
Po uroczystości wszyscy zaproszeni goście udali się na zakupiony przez Włochów teren. Nabyli oni 5 ha ziemi i dwa budynki gospodarcze. Poświęcenia przyszłego placu budowy dokonał ksiądz proboszcz Stefan Balcerzak.
