- Dziennikarz przyjechał do Barcina z już gotową tezą. Postanowił, że napisze, iż Barcin jest najnudniejszym miasteczkiem w Polsce. Chodził i szukał dowodów na potwierdzenie swojej tezy - _mówi przedstawiciel młodego barcińskiego pokolenia. Podobnego zdania jest burmistrz Ewa Stankiewicz. - _Ktoś bardzo złośliwie pokierował panem redaktorem. Przyjechał tu po to, by taki artykuł napisać i napisał. Zgłosiłam swoje niezadowolenie redaktorowi naczelnemu pisma. Do dziś nie doczekałam się odpowiedzi - _mówi pani burmistrz.
Barcin oczywiście nie może konkurować z dużymi miastami wojewódzkimi. Ofert skierowanych do mieszkańców jest jednak dużo, na pewno najwięcej w powiecie żnińskim. Są wernisaże dla bardziej wyrafinowanych kulturalnie. Są letnie seanse kinowe, dyskoteki, festyny. Miejsko-Gminny Ośrodek Kultury Sportu i Rekreacji zaprasza do udziału w sekcjach modelarskich, tanecznych, muzycznych, itp. Wystarczy zajrzeć codziennie do "Pomorskiej", by się przekonać, ile ofert dla dzieci i młodzieży znajduje się w naszej rubryce "Wakacyjne ABC"
- _Kalendarz imprez organizowanych w Barcinie jest bardzo bogaty. Tu dużo się dzieje. Oferta skierowana jest zarówno dla przedszkolaków, jak i seniorów. Jest jednak problem. Mieszkańcy niezbyt chętnie z tej oferty korzystają. Nie oznacza to, że oferta jest słaba, ale, że ludziom nie chce się wychodzić z domów. Zasiedzieli się przed telewizorami i tak tkwią - _mówi Stanisław Nowik, członek zarządu Centrum Organizacji Pozarządowych. Osobiście był świadkiem, jak z sobotniej imprezy dożynkowej w ogródkach działkoludzie zaczęli o godz. 20 zbierać się do domu, gdyż w telewizji puszczali trzeci odcinek jakiegoś serialu.
Sobotni festyn bogaty w atrakcje nie przyciągnął zbyt wielu mieszkańców. Występujący na scenie raperzy z Bydgoszczy wręcz drwili z całej imprezy. Najpierw krzyczeli: - _Jest tu Barcin? _Nikt nie odpowiadał. - Dobrze, że są tu chociaż cztery osoby z Bydgoszczy_. _Super się bawicie! Świetny festyn. Musimy taki zrobić z Bydgoszczy - _ironizowali.
- _Muszę tu stanąć w obronie pracowników MGOKSiR-u. Dają z siebie naprawdę dużo. Poważnie i profesjonalnie podchodzą do swojej pracy. Ludziom nie chce się jednak wychodzić z domów. Moim zdaniem Barcin na pewno nie jest nudnym miasteczkiem. To wielu mieszkańców Barcina decyduje się taki nudny tryb życia prowadzić - _dodaje Stanisław Nowik.
n
A co państwo o tym myślicie? W Barcinie jest nudno czy nie? Na opinie czekamy pod nr tel. 30-31-778. Jutro w "Pomorskiej"także opinia dyrektora ośrodka kultury w Barcinie.
