W Barcinie funkcjonowała już jednostka, która zajmowała się tylko i wyłącznie sprawami sportu i rekreacji.
Pod koniec kadencji Ewy Stankiewicz (wrzesień 2006 roku - przyp. red.)radni, za drugim podejściem, powołali do życia Gminny Ośrodek Sportu i Rekreacji. Jednym z argumentów jego powstania było to, że po likwidacji Miejsko-Gminnego Ośrodka Kultury, Sportu i Rekreacji i utworzeniu Miejskiego Domu Kultury, nie było placówki zajmującej się wyłącznie sprawami sportowymi.
Bez bazy nie ma ośrodka
GOSiR nie zdążył rozwinąć skrzydeł. Na początku kadencji obecnego włodarza Michała Pęziaka, został zlikwidowany. Działał zaledwie kilka miesięcy.
- Moja komisja przekonywała, że potrzebny jest ośrodek, taka też była opinia Społecznej Rady Sportu. Teraz z rozmów z przedstawicielami klubów, po zrobieniu planów przez panią dyrektor (szefem GOSiR - była Monika Kubaszewska, mieszkanka Inowrocławia - przyp. red.), jest opinia, że ośrodek nie spełnia oczekiwań działaczy. Widzimy też, że pieniądze potrzebne na ośrodek przekraczają nasze oczekiwania - przekonywała Elżbieta Pałka, na sesji, podczas której podjęto uchwałę o likwidacji placówki.
Wspominano również, że gmina nie dysponuje tak dużą bazą sportową, by musiał nią zarządzać GOSiR, a do pomysłu można powróć wtedy, kiedy w gminie powstanie kompleks sportowy.
Teraz gminy stawiają na spółki
Od tego czasu minęło 3 i pół roku i pojawiła się inicjatywa powołania Barcińskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji spółka z o.o. Czy zostanie utworzony? Wszystko leży w rękach radnych.
W projekcie uchwały czytamy, że celem spółki będzie zarządzanie, administrowanie obiektami sportowymi i rekreacyjno - wypoczynkowymi, a więc basenem, boiskami, placami zabaw, stadionami, halą widowiskowo - sportową wraz z prowadzeniem działalności sportowo-rekreacyjnej.
- Taka spółka nie będzie odbiegać od tego, jak funkcjonuje Przedsiębiorstwo Produkcyjno - Usługowe "Wodbar". To podobne konstrukcje. Stuprocentowym udziałowcem spółki będzie gmina Barcin - informuje Michał Rościszewski, prawnik z barcińskiego ratusza.
Dlaczego spółka? W uzasadnieniu uchwały czytamy, że ze względu na wysoką sprawność i efektywność zarządzania tego rodzaju obiektami, najczęstszym rozwiązaniem stosowanym przez gminy, jest właśnie powoływanie spółki.
Jednostka ta jest bardziej autonomiczna co stwarza możliwości rozszerzenia działalności poza teren gminy, a tego nie może robić typowy zakład budżetowy. Spółka może też aplikować o środki pomocowe.
Radni mają wybór, "tak" lub "nie"
Wszystkie szczegóły dotyczące funkcjonowania spółki zostaną oczywiście wyodrębnione w akcie założycielskim. Jednak ten powstanie po zgodzie radnych na utworzenie spółki.
- Podjęcie tej uchwały to jest tylko początek drogi - komentuje Waldemar Dolata, sekretarz gminy Barcin. - A radni mają dwie możliwości, albo powiedzą "tak", albo "nie" - dodał.
Sesja rady miejskiej zaplanowana jest 12 sierpnia. Początek w samo południe.
