Jeszcze kilka tygodni temu sytuacja beniaminka z Torunia była zdecydowanie lepsza. Nad rywalami w walce o utrzymanie Nesta Karawela miała solidną przewagę dwóch zwycięstw i ciekawe perspektywy na awans w tabeli. Teraz zostały po tym tylko wspomnienia, a seria sześciu porażek z rzędu zupełnie zmieniła sytuację w dole tabeli. Dziś torunianie mają punkt przewagi nad Zagłębiem i cztery nad Podhalem, które ma jednak jeden mecz zaległy w zapasie.
Przeczytaj także: Wiesław Walicki: Trzeba było wysłuchać przykrych słów
Teraz jest doskonała okazja na przełamanie kiepskiej serii - do Torunia przyjeżdża Zagłębie Sosnowiec. To właśnie w meczu z tym zespołem Nesta Karawela po raz ostatni cieszyła się z ligowego zwycięstwa, ale było to na początku października. Teraz stawką meczu będzie szóste miejsce w tabeli.
Zagłębie radzi sobie ostatnio znacznie lepiej. Zespół jest systematycznie wzmacniany, czego efektem były niespodziewane zwycięstwa z liderem z Tychów czy w Oświęcimiu.
Początek piątkowego meczu o godz. 18.30. W niedzielę Nestę Karawelę czeka trudny mecz wyjazdowy z Unią Oświęcim (17.00).
Więcej, w tym o skuteczności Tomasza Ziółkowskiego i Wojciecha Jankowskiego, przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".