https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Bartosz z Chełmży, który miał skatować szczeniaka, wciąż na celowniku policji [nowe informacje]

(PA)
- Jeśli potwierdzą się sygnały o tym by poszukiwany był poza granicami naszego kraju, wystąpimy o Europejski Nakaz Aresztowania - mówi Marcin Licznerski, prokurator rejonowy Toruń - Wschód.

Jak informuje prokurator Marcin Licznerski, policjanci otrzymali w ciągu ostatnich dni dziesiątki sygnałów o możliwym miejscu pobytu Bartosza D., który jest poszukiwany w związku ze znęcaniem się ze szczególnym okrucieństwem nad szczeniaczkiem Fijo.

- Informacje dotyczą miejsca pobytu zarówno na terenie kraju jak i poza granicami - wyjaśnia prokurator Marcin Licznerski. - Wszystkie są weryfikowane. Jeśli zajdzie taka potrzeba wystąpimy do sądu o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Sprawa znęcania się nad czteromiesięcznym psiakiem wywołała ogromne poruszenie wśród ludzi. Stąd też tak zdecydowana reakcja prokuratury na to, by odnaleźć mężczyznę który miał dokonać tego okrucieństwa. Piesek ma przetrącony kręgosłup, miał połamaną szczękę i wybite zęby.

Szczeniaczek po mału wraca do zdrowia

Aktualnie przebywa pod opieką Fundacji dla Szczeniąt "Judyta" i jest rehabilitowany w klinice weterynaryjnej w Bielsku-Białej.
Więcej o postępach w powrocie pieska do zdrowia tutaj: Pies Fijo skatowany przez właściciela jest leczony w klinice w Mazańcowicach k. Bielska-Białej

To on miał znęcać się nad psiakiem

Poszukiwany listem gończym w związku ze znęcaniem się nad Fijo jest Bartosz D. Ma 30 lat, brązowe oczy, krótkie, ciemne włosy, 175 centymetrów wzrostu, waży około 100 kilogramów. Jest krępej budowy ciała, z lekką otyłością brzuszną. Na prawym i lewym przedramieniu od wewnętrznej strony ma trzy tatuaże z imionami.

Wszystkie osoby, które mogą pomóc w ustaleniu miejscu jego przebywania proszone są o kontakt z najbliższą jednostką policji lub prokuraturą lub z numerami 997, 112 bądź z dyżurnym Komisariatu Policji w Chełmży 56 675 19 00.

WIDEO. Początek procesu w Sądzie Okręgowym w Bydgoszczy. Izabella i Roman G. z Dobrcza pod Bydgoszczą oskarżeni o oszustwa i znęcanie się nad zwierzętami. W skrajnie nieludzkich warunkach trzymali kilkadziesiąt psów i kotów

Komentarze 10

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

e
ewa

powini ci ktorzy znecaja sie nad zwierzetami otrzymac wysoka kare a najlepiej taka jaka wyzadzili zwierzetom!!!!!!!1wstyd pokazcie ich po co zakrywacie twzrze nie maja wstydu tacy!!!!!

G
Gosc
Gorsze rzeczyc sie dzieja, bo takim bydlakom nikt nie wymierza sprawiedliwosci...
s
sergiusz
dojedziemy cię kurwo - możesz być pewny.
s
sergiusz
dojedziemy cię kurwo - możesz być pewny.
T
Takaja
Czy wy wiecie do jasnej cholery że on jest podejrzany....??? Mało kto czyta ze zrozumieniem. Jaka nienawiść we wszystkich to się w głowie nie mieści. Samosąd to jest najlepsze wyjście??? W głowę się puknij ten kto tak uważa. I co jak spotka to to samo Fijo poczuje się lepiej..? Satysfakcja ? Ja pier*** gorsze rzeczy się dzieją dzieci zabijają, gwałcą i nie było takiej nienawiśći nigdy jak jest teraz ! Masakra
A
Alina
Wszystko fajnie,cała Polska wie jak ten facet wygląda i ile waży - ale dlaczego media i policja nie podają do wiadomości publicznej kim on w ogóle jest zawodowo. Co dotychczas robił, gdzie pracował...To są integralne części portretu sprawcy.
u
ula

Zrobić pokazowy proces aby inni  takiego bestialstwa nie dokonali.To co robią ludzie to w głowie  się nie mieści.

Gno..k powinien zapłacić za leczenie szczeniaczka!!!!!

J
Jan
Z takim brzydkim grubym ryjem nikt tego go w... jeszcze nie namierzyl
M
Marek59

Jakim to trzeba być bydlakiem,omyłkowo nazywanym człowiekiem,żeby coś takiego zrobić.

g
gosc

Dożywocie dla tej kórwy!

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska