Burmistrz Paweł Toczko, żądając od rady nadzorczej ZGK odwołania Henryka Dueskaua, miał też od razu kandydata na jego stanowisko. Piotr Węgrzyn został zaakceptowany i powołany z dniem 13 lutego na stanowisko prezesa więcborskiego ZGK.
A to oznacza, że Więcbork czekają wybory. Piotr Wegrzyn został radnym 22 kwietnia 2007 r. razem z Beatą Lidą w wyborach uzupełniających, ponieważ Paweł Toczko, który został wybrany w drugiej turze burmistrzem, a także Waldemar Kuczerepa, który został wybrany na szefa gminnej oświaty, zrezygnowali z mandatów.
Nie minęły dwa lata i sytuacja się powtarza. Mandat, który Węgrzyn objął po Kuczerepie, znowu będzie wolny.
Nie oznacza to, że stanie się to od razu na sesji 5 marca. Wszystko zależy od Węgrzyna. Zwykle ta procedura trwa pół roku. - Już dyskutowaliśmy o tym z panią sekretarz - mówi Józef Kujawiak, przewodniczący więcborskiej Rady Miejskiej. - Piotr Węgrzyn ma trzy miesiące na złożenie rezygnacji. Rada Miejska musi go odwołać, a potem dopiero są ogłaszane wybory.
Niestety, przewodniczący nie potrafił odpowiedzieć, czy Węgrzyn - prezesując w ZGK i będąc jeszcze radnym - może pobierać dietę.
Warto przypomnieć, że nowy radny z tego okręgu będzie tylko do października przyszłego roku, bo wtedy są kolejne wybory samorządowe.