Inauguracja Zawiszy w Gdyni wypadła całkiem nieźle. Niebiesko-czarni pomimo wielkich zmian kadrowych zaprezentowali grę na dobrym poziomie. Oczywiście zdarzały się im słabsze momenty, ale ogólna ocena jest pozytywna.- Pracujemy razem dopiero od sześciu tygodni - przypomina trener Mariusz Rumak. - Na razie nie wszystko funkcjonuje tak jak powinno, ale każdy kolejny dzień powinien pracować na naszą korzyść. Jestem przekonany, że będziemy grać jeszcze lepiej. W Gdyni mieliśmy dobre momenty, których było więcej i słabsze, których było zdecydowanie mniej. Jednak nie ustrzegliśmy się błędów, a jeden z nich kosztował nas stratę gola. Musimy być bardziej skoncentrowani przy stałych fragmentach - dodał.
W ramach przygotowań do meczu z MKS Kluczbork niebiesko-czarni rozegrali sparing z Anorthosis Famagusta, w którym przegrali 0:2.- Każda gra kontrolna jest pożyteczna, bo można sprawdzić wiele rzeczy - mówi szkoleniowiec zawiszan. - Pierwsza połowa była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu. Poza jedynym błędem indywidualnym, po którym straciliśmy gola, graliśmy dobrze i rywale nie mieli okazji bramkowych. Po przerwie nasza gra nie była już tak dobra. To przeciwnicy przejęli kontrolę nad meczem, a nam nie udało się utrzymać koncentracji na właściwym poziomie. Będziemy analizowali mecz, by dowiedzieć się dlaczego tak się stało - dodaje Rumak.
Jednak teraz najważniejsze jest właściwe przygotowanie do sobotniego meczu. Beniaminek z Kluczborka jest trochę tajemniczym rywalem.- Dysponujemy materiałem wideo z ich ostatniego meczu i dokładnie zanalizujemy ich grę - podkreśla trener Zawiszy.
Na inaugurację zespół z Opolszczyzny na własnym boisku przegrał z Chrobrym Głogów 0:2. Można spodziewać się, że rywale przyjadą się bronić i remis będzie dla nich sukcesem. Zawiszanie będą musieli znaleźć sposób, by sforsować skomasowaną obronę MKS.Nie wiadomo czy Zawisza przystąpi do meczu w optymalnym składzie, ponieważ na urazy narzekają Portugalczycy - Alvarinho i Mica. Obaj narzekają na dolegliwości bólowe. O tym czy zagrają decyzja zapadnie w sobotę.
Pozostali piłkarze są do dyspozycji trenera Rumaka. Na kogo postawi szkoleniowiec przekonamy się w sobotnie popołudnie.
Czytaj e-wydanie »