Sprint mężczyzn (10 km) wygrał Niemiec Andreas Birnbacher (czas 25 min. 31,1 sek. - karnych rund) przed Francuzem Martinem Fourcade (strata 0,4 sek. - 1 karna runda) i Chorwatem Jakovem Fakiem, reprezentującym barwy Słowenii (13,7 sek. straty - 1). 70. był Krzysztof Pływaczyk (2.40,8 - 1), 94. Łukasz Szczurek (3.42,7 - 2), 95. Grzegorz Bril (4.04,1 - 2). Liderem sprintu (2. biegi) jest Birnbacher - 94 pkt.
Sobotni bieg na dochodzenie (12,5 km) wygrał Fak (33.04,7 - 2 karne rundy). To jego druga wygrana historii (w 2012 r. wygrał bieg indywidualny na 20 km podczas MŚ w Ruhpolding). Drugi był Rosjanin Dmitrijem Małyszko (strata 0,9 sek. - 1), a trzeci - M. Fourcade (8,6 sek. straty - 3). Polacy nie startowali. Liderem PŚ (po 5. z 26. zawodów) jest M. Fourcade - 253 pkt. przed Birnbacherem - 204 i Rosjaninem Jewgienijem Ustiugowem - 176 pkt. Na czele b. pościgowego (2. biegi) jest M. Fourcade - 108 pkt.
Sztafetę (4x7,5 km) mężczyzn rozegraną w niedzielę wygrali Norwegowie (Lars Helge Birkeland, Ole Einar Bjoerndalen, Vetle Sjastad Christiansen, Henrik L'Abee-Lund) - czas 1 godz. 17 min. 55,2 sek. (0 karnych rund + 1 doładowanie). Drugą lokatę zajęła Francja (strata 34,5 - 0+6), a trzecie - Rosja (46,6 - 0+9). Polska (Pływaczyk, Szczurek, Bril, Adam Kwak) zajęła 23. miejsce (1+14 doładowań), kończąc rywalizację po ostatnim strzelaniu (zgodnie z regulaminem, kiedy pierwsza ekipa przekroczyła linię mety, zespoły, które miały okrążenie straty, kończą zawody).
Berger na czele
Piątkowy sprint (7,5 km) kobiet zakończył się wygraną Białorusinki Darii Domraczewej (czas 22 min. 24,7 sek. - 1 karna runda), przed Finką Kaisą Mäkäräinen (strata 4,7 sek. - 1) i Norweżką Torą Berger (12,9 sek. straty - 1). 5. była Pałka (29,3 sek. - 0), 6. Gwizdoń (33,7 - 1). Pozostałe miejsca Polek: 19. Weronika Nowakowska-Ziemniak (1 min. 06,6 - 2), 23. Paulina Bobak (1.15,5 - 0), 55. Agnieszka Cyl (2.12,1 - 2). Na czele sprintu (2. biegi jest Berger - 108 pkt., a 4. lokatę zajmuje Pałka - 65 pkt.
W sobotę odbył się bieg pościgowy (10 km). Wygrała, po raz pierwszy w karierze, Norweżka Synnoeve Solemdal Norwegia (31:13,4 min. - 1 karna runda). Druga była Berger (30,2 - 2), trzecia - Makarainen (33,3 - 4). Miejsca Polek: 15. Gwizdoń (2:02,7 - 4), 19. Pałka (2:22,2 - 4), 20. Nowakowska-Ziemniak (2:29,8 - 3), 24. Bobak (2:52,1 - 1), 39. Cyl (4:00,8 - 3). Liderką PŚ (5. zawodów) jest Berger - 282 pkt. Najlepsza z Polek - 6. Pałka - 153 pkt. Na czele b. pościgowego (2. biegi) jest Berger - 114 pkt. Najlepsza z Polek - 14. Pałka - 52 pkt.
Niedzielną sztafetę (4x6 km) wygrały Norweżki (Fanny Welle-Strand Horn, Solemdal, Hilde Fenne, Berger) - czas 1 godz. 11 min. 45,1 sek. - 0 karnych rund + 5 doładowań). Drugą lokatę zajęły, Ukrainki (strata 30,4 sek. - 0+4, a trzecią - Rosjanki (45,4 sek straty - 0+4. Polki (Pałka - 0+0, Nowakowska-Ziemniak - 0+2, Monika Hojnisz - 0+1, Gwizdoń - 1+3) uplasowały się na X. pozycji - strata 2 min. 20,1 sek. - 1 karna runda + 7 doładowań).
Kolejne zawody zaplanowano w słoweńskiej Pokljuce (13 - 16 grudnia - sprinty, biegi na dochodzenie i biegi masowe).
Czytaj e-wydanie »