https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Biblioteka w Golubiu-Dobrzyniu wreszcie wyszła z piwnic

Z nowoczesnych komputerów w bibliotece chętnie korzystają uczniowie.
Z nowoczesnych komputerów w bibliotece chętnie korzystają uczniowie. Autorka
- W końcu jest normalnie - cieszy się Barbara Wasiluk, dyrektorka Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Golubiu-Dobrzyniu. Po latach tułaczki placówka znalazła własne miejsce.

Taka powinna być biblioteka: kolorowa, ciepła, a przede wszystkim jasna. - I wreszcie jest - wzdycha z ulgą Barbara Wasiluk.

Przez kilkadziesiąt lat biblioteka publiczna w Golubiu-Dobrzyniu nie miała swojego miejsca. Gościła na Zamku, potem w przedszkolu, gdzie łazienki adaptowano m.in. na biura dla pracowników. Magazyn mieścił się w piwnicy. Podobnie, jak wypożyczalnia dla dzieci. Ciemno, ciasno. W takich warunkach trudno było zorganizować wystawy i spotkania autorskie. Mimo to bibliotekarki zakasały rękawy, przestawiały regały i nie odpuszczały.

Nie odpuszczała też Wasiluk, która od lat wydeptywała ścieżki w poszukiwaniu pieniędzy na budowę nowej, własnej siedziby biblioteki. Koszt inwestycji przerastał jednak możliwości samorządów. Udało się znaleźć inne rozwiązanie.
Projekt golubsko-dobrzyńskiej biblioteki zakwalifikował się do Programu Wieloletniego Kultura+ (Biblioteka+), zdobywając 193 tys. zł na modernizację i wyposażenie. Wcześniej miasto, zapewniając także niezbędny wkład własny, znalazło dla niej nowe lokum. Z ciasnego przedszkola biblioteka przeniosła się niedaleko, do Zespołu Szkół Miejskich, gdzie wydzielono dla niej ok. 220 m kw. z osobnym wejściem. Fachowcy uwinęli się z remontem w kilka tygodni. Dużym wyzwaniem dla samych bibliotekarzy było przeniesienie 70 tys. zbiorów.

Biblioteka w nowej siedzibie działa od września. Ma 60-metrową czytelnię dla dorosłych i ponad 20-metrową dla dzieci.

Księgozbiór z piwnicznego magazynu został rozlokowany na przesuwanych regałach (które zresztą biblioteka także kupiła z innego projektu ministerstwa kultury).
Nowa biblioteka wzbogaci się również o tzw. małą salę konferencyjną z projektorem i wysuwanym z sufitu ekranem. Takie pomieszczenie daje jej możliwość organizowania spotkań, bez zakłócania normalnej pracy.

- Mieszkańcy przychodzą po prostu wypożyczyć książkę, a zostają na spotkaniu - pani dyrektor nie kryje zadowolenia. W tym pomieszczeniu urządzono także, oblegany przez uczniów, kącik komputerowy, z nowoczesnym sprzętem. - Mamy pięć komputerów z dostępem do internetu, ale będę starała się o kolejne - zapewnia dyrektorka biblioteki. - Nasze komputery są pod stałym nadzorem. Część nieodpowiednich dla dzieci stron jest zablokowana, a poza tym informatyk czuwa nad tym, na jakie witryny wchodzą użytkownicy.

Okazuje się, że nowa siedziba przyciąga także mieszkańców.
- Zakładaliśmy, że będzie nas odwiedzało ich więcej, ale nie spodziewaliśmy się, że ten wzrost będzie aż tak duży - cieszy się pani Barbara.

Bo biblioteka organizuje także warsztaty, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Teraz będą one mogły być także nagrywane, ponieważ niedługo trafi do niej kamera cyfrowa. Zostanie kupiona za pieniądze, jakie biblioteka wygrała dzięki swojej aktywności. Niedawno placówka zajęła pierwszą lokatę w konkursie organizowanym przez Książnicę Kopernikańską w Toruniu.

Czytaj e-wydanie »

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
W dniu 07.11.2013 o 13:11, mikołaj napisał:

gratuluję,biblioteka na medal,takiej w naszym mieście brakowało :)

Przez tyle jat była "latajaca biblioteka". Poprzedniczka obecnej dyrektor nic nie robiła. Teraz w końcu jest biblioteka z prawdziwego zdarzenia.

m
mikołaj

gratuluję,biblioteka na medal,takiej w naszym mieście brakowało :)

o
olga

nowa biblioteka jest cudowna,jasna,przestronna i świetne wyposażona.

G
Gość

Wystraczy dobrze przeczytać artykuł. W teksćie sama dyrektorka degraduje biblioteke dzieciecą do roli wypozyczalni . Z tego wynika, że to prawda. Dziwne też wydaje się zarządzanie. Kilku pracowników zostało zwolnonych innym obcięto etaty z powodu braku pieniędzy a zatrudnia się nową osobę. Dziwne, bardzo dziwne.

G
Gość

Podobno biblioteka dla dzieci ma być zlikwidowa.Było jakieś głosowanie na sesji.  No tak. laptop dla kazdego dziecka Lepiej mieć głupi naród uzależniony od komputerów. Wtedy nie będzie pisał na forum.

G
Gość

osobiscie nie mam nic przeciwko bibliotekom w piwnicach.uwazam,ze jest tam swietny klimat.

G
Gość

Nic tylko się cieszyć. 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska