Tak będą wyglądać modne wnętrza w ciągu najbliższych kilku sezonów. Chyba, że większą siłę przebicia będzie miał trend ekologiczny, a ten z roku na rok rośnie w siłę.
Tak wielu wystawców na targach we Frankfurcie dawno już nie było. Mimo, że firma Messe Frankfurt oddała do użytku nową wielopoziomową halę, w żaden sposób nie rozładowało to tłumu chętnych, którzy natychmiast wykupili całą dodatkową powierzchnię. 4,5 tysiąca wystawców oraz 26 hal ekspozycyjnych najlepiej świadczy o skali targów Ambiente we Frankfurcie nad Menem, które są co roku świętem designu i trendów we wnętrzach.
A trendy co roku się zmieniają i zima przyniosła chyba ostateczną już detronizację fioletu oraz różu, jako najmodniejszych barw, choć wciąż jeszcze można spotkać te kolory na targowych stoiskach. Nowym królem koloru, a właściwie królową jest teraz biel. I to zarówno w połączeniach z innymi barwami jak też biel w całkowicie monochromatycznych wnętrzach. Wszystko białe, a więc żyrandol, meble, tkanin dywany oraz dodatki, czy to w postaci szkła czy porcelany są absolutnie trendy. Równie modne są klasyczne połączenia bieli z czernią. Niekiedy w formie tradycyjnej pepity lub też wariacji na jej temat. Drugim coraz silniejszym trendem jest ukłon w stronę ekologii. Już od pewnego czasu wyznawcy recyklingu i wszelakich produktów z odzysku dobijali się do sklepów o masowego odbiorcy. I chyba się udało. Kartonowe fotele, meble z płyt wiórowych, nie oklejanych żadnym fornirem, żyrandole ze sklejki. Drewno i jego odpady w nowej roli są na fali, podobnie jak wyroby szklane z przetworzone stłuczki. Co roku technologie odzyskiwania stłuczki i produkowania z niej nowych wyrobów są doskonalsze. Jeszcze kilka lat temu takie kolekcje były lekko "chropawe" i niedoskonałe. Dziś można już z takich odpadów produkować wysmakowane kolekcje mis, flakonów, waz itp.
Na tegorocznych targach Ambiente pojawiło się tradycyjnie kilku producentów z naszego regionu.
