Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biesiada w Silnie integruje mieszkańców

Maria Eichler
Jak widać, maluchy też miały sporo uciechy
Jak widać, maluchy też miały sporo uciechy Nadesłane
Już po raz czwarty mieszkańcy świetnie bawili się na biesiadzie w domu kultury.

Po raz czwarty w domu kultury w Silnie odbyła się tradycyjna biesiada, którą mieszkańcy wsi i pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury w Chojnicach chcą podkreślić wyjątkowość tego, że żyjemy w wolnym kraju. Bez patriotycznego zadęcia, za to z radością i na wesoło przebiegała uroczystość wieńcząca kilkumiesięczny projekt pn. "Jak to ze lnem było". Spotkanie zorganizowane w domu kultury było okazją do zaprezentowania licznie przybyłym gościom nowej oferty, wypracowanej w ramach projektu. Mieszkańcy wsi i goście z sąsiednich miejscowości zobaczyli krótki spektakl, który przygotowała grupa dzieci z kółka teatralnego "Twarze sceny" działającego przy DK w Silnie. Przedstawienie było nowoczesną adaptacją bajki Marii Konopnickiej i w przystępny sposób przybliżyło zgromadzonym cały żmudny proces powstawania płótna lnianego, począwszy od jego wysiewu, aż do utkania materiału. Po przedstawieniu głos zabrała Marianna Weilandt, która opowiedziała o warsztatach tkackich i hafciarskich zorganizowanych w ramach projektu. Pani Marianna zapraszała też do korzystania z zajęć oferowanych przez Wiejski Dom Kultury w Silnie i zaglądania do zabytkowej chaty podcieniowej, która dzięki dotacji i ofiarności mieszkańców wzbogaciła się ostatnio o kilka ciekawych eksponatów. Prelekcji twórczyni towarzyszył pokaz przędzenia na zabytkowym kołowrotku, sprawnie obsługiwanym przez Annę Przytarską.

W "biesiadny" nastrój zgromadzonych gości wprowadziła sileńska grupa wokalna "Malwy", która zaprezentowała kilka popularnych szlagierów, przygotowanych wraz z miejscowym instruktorem Jerzym Porębskim. Rozgrzani i rozbawieni goście hucznymi brawami przywitali kapelę "Manilce". Lider kapeli sypał dowcipami i tabaką, a muzyka, jaką zaprezentowali "Manilce" podbiła serca wszystkich zgromadzonych. Najmłodsi goście imprezy szybko zaczęli tańczyć w rytm popularnych kaszubskich przebojów. Starsi, pomimo ścisku, klaskali, śpiewali i kołysali się, nagradzając każdą piosenkę brawami, a każdy dowcip - salwą głośnego śmiechu. Po zakończeniu występu kapeli, goście mogli jeszcze pośpiewać, dzięki karaoke z piosenkami biesiadnymi i skosztować dań kuchni regionalnej. Organizatorzy mają nadzieję, że tradycyjna Biesiada Sileńska z historią w tle, stanie się cykliczną imprezą i okazją do wspólnego dzielenia się radością w ten wyjątkowy dla wszystkich Polaków dzień.

Wydarzenie jest współfinansowane ze środków Unii Europejskiej w ramach Osi 4 LEADER Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007-2013

Czytaj e-wydanie »

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska