To nie był udany poranek dla pasażerów komunikacji miejskiej, którzy musieli dostać się do centrum miasta z Fordonu. Kilkanaście minut przed g. 8 doszło do poważnego wypadku przy skrzyżowaniu ul. Andersa i Skarżyńskiego. Jadący w kierunku Kapuścisk tramwaj linii nr 7 zderzył się z przecinającym torowisko samochodem ciężarowym.
- Ze wstępnych ustaleń funkcjonariuszy wynika, że kierowca ciężarowej scani z naczepą, wjeżdżając w drogę dojazdową do sklepu, najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa tramwajowi - wyjaśnia nadkomisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Zderzenie było dość mocne. Tramwaj typu Konstal ma poważnie uszkodzony przód. Siedem osób zostało rannych.
- Osoby poszkodowane to czwórka dzieci oraz trzy osoby dorosłe, w tym kobieta w ciąży. Nie odniosły one jednak poważnych obrażeń. To głównie stłuczenia okolic głowy i twarzy - tłumaczy Krzysztof Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Bydgoszczy.
Przez ponad dwie godziny tramwaje z centrum kierowane były do pętli Przylesie. Od tego miejsca do pętli Niepodległości pasażerów woziły autobusy zastępcze. - Poinformowaliśmy również wszystkich pasażerów o wypadku na tablicach dynamicznej informacji pasażerskiej, które zamontowane są na przystankach w ramach systemu ITS - podkreśla Krzysztof Kosiedowski rzecznik prasowy ZDMiKP. - Komunikat pojawił się kilka minut po otrzymaniu zgłoszenia o wypadku - dodaje Kosiedowski.
Utrudnienia w ruchu trwały ponad dwie godziny. Po godzinie 10 tramwaje wróciły na swoje stałe trasy, choć początkowo notowały jeszcze minutowe opóźnienia.