Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bilety MPK podrożeją, bo jest za mało pasażerów

AGAL
Wiceprezydent Jacek Wojciechowski i Marek Krygier, prezes MPK
Wiceprezydent Jacek Wojciechowski i Marek Krygier, prezes MPK Andrzej Galczak
Do tej pory bilet jednorazowy MPK kosztuje w pierwszej strefie 2,10 zł. Ile kosztować będzie od czerwca?

Magistrat chce zgłosić propozycje już na najbliższej sesji Rady Miasta. O ile zdrożeją bilety? Jeszcze nie wiadomo. Wiceprezydent Jacek Wojciechowski mówi tylko, że prace nad nowym cennikiem jeszcze trwają.

- Niestety, wciąż maleje liczba pasażerów, co odbija się na kondycji finansowej przewoźnika, musimy mu to zrekompensować - twierdzi wiceprezydent Wojciechowski.

Czy tylko spadek liczby pasażerów jest przyczyną podwyższania cen biletów? - Od trzech lat nie zmienialiśmy cenników, a paliwo w tym czasie znacznie zdrożało - tłumaczy Marek Krygier, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Wylicza, że wydatki spółki tylko z tego powodu wzrosły w skali roku o 930 tys. złotych.

Magistrat przedstawia także kalkulacje, z których wynika, że gdyby Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne chciało w pełni pokryć koszty swej działalności opłatami za przewozy pasażerów, to normalny, jednorazowy bilet powinien kosztować 4,30 zł, a ulgowy - 2,15 zł, a więc ponad dwukrotnie więcej niż obecnie. - Nie zamierzamy jednak wycofywać się z dopłat do biletów - deklaruje wiceprezydent Wojciechowski.

Sprawdziliśmy, ile kosztują bilety w miastach naszego regionu. W Bydgoszczy za przejazd linią normalną trzeba zapłacić 2,60 zł, w Toruniu - 2,50 zł, a więc już teraz drożej niż we Włocławku, co jednak jest marną pociechą dla włocławian. Pozostaje mieć tylko nadzieję, że podwyżki nie będą drastyczne.

Warto odnotować jeszcze jedną zmianę w funkcjonowaniu komunikacji miejskiej. Dotychczas organizatorem tej komunikacji, a więc tym, który m.in. opracowywał rozkłady jazdy i trasy, było MPK. Ma to się zmienić. MPK będzie odpowiedzialne tylko za wożenie ludzi. Wyznaczaniem tras i ustalaniem rozkładów zajmować się będzie referat powołany w Urzędzie Miasta. - Nie mamy pola manewru - mówi wiceprezydent Wojciechowski. - Przepisy unijne nakładają na nas obowiązek takiej właśnie organizacji przewozów.

Czy to dobre rozwiązanie? Czy magistraccy urzędnicy lepiej zapanują nad organizacją komunikacji, niż pracownicy MPK?

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska