O biomuchach mówiono niedawno, podczas szkolenia w Pokrzydowie , koło Brodnicy, Jego temat to: "Metoda nowoczesnego rolnictwa ekologicznego (kultura życia), sterowana naukowymi pomiarami BEV Organic Forest®".
Uczestnicy tego spotkania dowiedzieli się m.in., że biomuchy odkryto około 30 lat temu na fermach trzody chlewnej byłego NRD.
W tamtejszych chlewniach prowadzono nieskuteczną walkę chemiczną z muchami. - To była plaga - opowiadał Mikołaj Krzemień z poznańskiej firmy sprzedającej biomuchy. - Pracownicy niektórych ferm musieli zakładać maski. Przez przypadek zauważyli chlewnię, w której prawie nie było much. Zaobserwowano tam nowy gatunek tego owada.
Okazało się, że larwy tych much żywią się larwami innych much. Dziennie zabijają do 20 larw.
Dorosłe biomuchy (bo tak je nazwano) są podobne do muchy domowej, ale nie siadają na zwierzęta, ani ludzi. Dlatego stały się alternatywą w walce z owadami żyjącymi na przykład w chlewniach i przenoszącymi choroby.
Więcej o biomuchach napiszemy już niebawem w papierowym wydaniu "Gazety Pomorskiej".**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć