Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biuro rzeczy znalezionych ostatnią szansą

Aleksander Knitter
Aktualnie w sępoleńskim starostwie poszukują właścicieli roweru męskiego, który został znaleziony 30 lipca oraz właścicieli dwóch telefonów komórkowych sony i samsung, które zostały znalezione w sierpniu.
Aktualnie w sępoleńskim starostwie poszukują właścicieli roweru męskiego, który został znaleziony 30 lipca oraz właścicieli dwóch telefonów komórkowych sony i samsung, które zostały znalezione w sierpniu. archiwum
Jeśli zgubiliście ważny i cenny przedmiot i wierzycie w ludzką uczciwość, to wybierzcie się do biura rzeczy znalezionych w starostwie.

Może nie wszyscy wiedzą, że takie biuro działa i można w nim odzyskać zgubioną rzecz czy przedmiot. Co trafia do takiego biura? Rzeczy, których właściciela nie można ustalić, a ich szacunkowa wartość przekracza 100 złotych. Aktualnie w sępoleńskim starostwie poszukują właścicieli roweru męskiego, który został znaleziony 30 lipca oraz właścicieli dwóch telefonów komórkowych sony i samsung, które zostały znalezione w sierpniu.

Przeczytaj także: Klucze, parasolki czy zabawki nie trafią już do biura rzeczy znalezionych
- W tym roku zgłosił się do nas mężczyzna i odzyskał rower. To było z dwa miesiące temu - mówi Jerzy Biskupski, który zawiaduje biurem rzeczy znalezionych.

A jaka jest najdziwniejsza rzecz, która w ostatnim czasie trafiła do biura? - Metalowy kij bejsbolowy, ale właściciel się nie zgłosił - odpowiada Biskupski.

Warunkiem odebrania rzeczy znalezionej jest złożenie szczegółowego opisu tej rzeczy lub przedstawienie dokumentów potwierdzających prawo własności. Zgłosić można się w biurze przy ul. Kościuszki 11, kontakt: 52 388 13 00. Informacji udziela Jerzy Biskupski.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska